Trener Ireneusz Psykała: Nie wiem czy dzisiejszy rezultat wynika ze słabości przeciwnika czy z naszej siły - pewnie po połowie. Mecz zaczęliśmy dobrze, bo już w siódmej minucie prowadziliśmy 2:0. Stworzyliśmy w przeciągu całego spotkania wiele sytuacji, bo osiem , to nie wszystko co mogliśmy strzelić. Skuteczność jest więc ciągle gdzieś do poprawy, ale to takie mniejsze zło. Byliśmy skoncentrowani do końca, nie straciliśmy bramki co również było naszym założeniem...
Czytaj więcej: U-19/JSt.: ''Słabość przeciwnika czy nasza siła?" - Rozwój rozstrzelany /foto/
Trener Adrian Gach: Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Od samego początku wyszliśmy pewni siebie, skoncentrowani i głodni zwycięstwa. Spotkanie rozpoczęło się idealnie, w pierwszej minucie po przebojowej akcji Wawrzyniuk dograł piłkę do Wójtowicza i prowadziliśmy 1:0. Cała pierwsza połowa stała na wysokim poziomie piłkarskim, jak i motorycznym. Po kolejnej ładnej, składnej akcji udało się nam zdobyć drugą bramkę, a jej autorem ponownie był Wójtowicz.
Czytaj więcej: U-14/2003I: 'Wyjeżdżamy z podniesioną głową" - remisujemy w Częstochowie
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej wraz z trenerami Kadr ŚlZPN w Katowicach zawiadomił, że 10 maja, w Kluczborku odbędą się kolejne mecze eliminacyjne, w których przeciwnikami Reprezentacji naszego województwa (U-13 oraz U-14) będą kadry Opolskiego ZPN.
Miło nam zawiadomić, że w gronie powołanych znalazło się dwóch naszych zawodników: rocznik 2004 reprezentować będzie Krystian Mucha, natomiast rocznik 2003 Tomasz Wójtowicz.
Serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!
Trener Mateusz Markiewicz: Dzisiaj zagraliśmy koncertowo w każdej formacji - począwszy od bramkarza, a na ofensywie kończąc. Trzeba podkreślić, że Kuba Bielecki między słupkami spisał się dziś idealnie - wybronił sporo sytuacji i dał dużo pewności w defensywie. Dobry, dynamiczny mecz obfitujący w wiele ciekawych sytuacji podbramkowych.
Czytaj więcej: U-17/Makroregion: ''Zagraliśmy dziś koncertowo" - udany rewanż Niebieskich
Gotowi na spełnianie piłkarskich marzeń o grze w Ekstraklasie?
Akademia Piłkarska Ruch Chorzów S.A. oraz Uczniowski Klub Sportowy Ruch Chorzów zapraszają na drugie testy naborowe do klasy IV oraz VII Szkoły Podstawowej oraz nabór uzupełniający dla roczników 2002, 2003, 2005 i 2006.
Serdecznie zapraszamy na Halę MORiS-u, mieszczącą się przy ul. Dąbrowskiego 113, obecnych trzecio- oraz szóstoklasistów w następującym terminie:
7 maja o godz. 10.00 - nabory do VII Szkoły Podstawowej + roczniki 2002, 2003
7 maja o godz. 12.00 - nabory do IV klasy Szkoły Podstawowej + roczniki 2005, 2006
Terminy naborów do klasy I Liceum zamieszczone zostały TUTAJ
Każdy z kandydatów powinien posiadać sportowy strój oraz
Trener Łukasz Joniec: Mecz na naturalnej trawie - dla naszych zawodników jest to środowisko, które sprawia, że nie potrafimy dobrze operować piłką i popełniamy wiele błędów w przyjęciach i podaniach, co skutkuje stratami. Tak naraziliśmy się na kontry. Zespół z Mikołowa przerastał nas warunkami fizycznymi, ale też motorycznie i szybkościowo. Zespołowo nie odbiegaliśmy od rywali, tworzyliśmy ładne akcje, ale nic z nich nie wynikało - kończyły się przed polem karnym przeciwnika.
Czytaj więcej: U-14/2003 IV: "Zimny prysznic, surowa lekcja" - wysoka przegrana z AKS-em Mikołów
W dniu dzisiejszym dotarła do nas bardzo smutna wiadomość - zmarł ojciec zawodnika naszej Akademii, Adriana Dąbrowskiego.
W tej trudnej chwili, Adrianie, jesteśmy wszyscy z Tobą oraz Twoimi bliskim, łączymy się w bólu i składamy najgłębsze wyrazy współczucia.
Zawodnicy, trenerzy i pracownicy AP Ruch Chorzów
Trener Daniel Tukaj: Zasłużone zwycięstwo Rekordu. Byliśmy drużyną zdecydowanie słabszą, nie stworzyliśmy sobie żadnej sytuacji pod polem karnym przeciwnika. Ostrzegaliśmy chłopaków przed meczem, że po zakończeniu pierwszej rundy jesteśmy drużyną niepokonaną, ale nie może to źle wpłynąć na ich psychikę. Niestety tak się stało, dzisiaj przegraliśmy.
Trener Ireneusz Psykała: Większe fragmenty gry dobrej i bardzo dobrej - z tego jesteśmy zadowoleni. Zdecydowanie zawiodła jednak nasza skuteczność, bo wynik 4:1 to zbyt mały wymiar kary dla Zagłębia. Do tego możemy się przyczepić, podobnie jak do tego, że straciliśmy bramkę, a jednym z naszych założeń było, że do tego nie dojdzie. Poobijaliśmy dziś słupki, poprzeczki, między innymi Nowakowski z rzutu wolnego.
Czytaj więcej: U-19/JSt: ''Zawiodła skuteczność'' - z Sosnowca z kompletem punktów
Trener Sławomir Podlas: Przegraliśmy, bo zagraliśmy źle w pierwszej połowie. Rozpoczęliśmy mecz oddając przeciwnikowi pole gry. Nie kryliśmy, przez co przeciwnik mógł wyprowadzać sobie groźne sytuacje i często wychodził do pojedynków "sam na sam" z naszym bramkarzem. Gole straciliśmy w 4 i 9 minucie.
Czytaj więcej: U-15/2002: ''Szkoda straconych punktów'' - GKS tryumfuje
Trener Robert Krajcer: Mecz jednostronny, zdecydowanie większość czasu to my utrzymywaliśmy się przy piłce. Bardzo dobrze rozgrywaliśmy począwszy od obrony, przez skrzydła i wszystko funkcjonowało w tym elemencie znakomicie. Brakowało nam jednak skuteczności. W tej chwili naszą największą wadą jest brak napastnika, który potrafiłby się znaleźć w odpowiednim miejscu. Nawet jeśli bramkarz odbijał piłkę, to nasz napastnik był za daleko, aby ją dobić.
Czytaj więcej: U-17/JM VI: ''Szkoda dwóch punktów'' - po dobrym meczu remis nie cieszy
Przed nami bardzo intensywny tydzień - 14 meczów w 6 dni, co oznacza, że cztery z naszych dziesięciu drużyn rozegrają w najbliższym czasie po dwa spotkania. Będą to trampkarze 2002, młodzicy starsi i młodsi (2004 ; 2005) oraz drużyna Orlików (2006).
Podczas, gdy nasze zespoły walczą o kolejne punkty ligowe juniorzy młodsi znaleźli się na półmetku rozgrywek. Drużyna trenera Daniela Tukaja i Łukasza Jońca z I Ligi Wojewódzkiej znajduje się w tym momencie na pierwszym miejscu w tabeli i po 7 spotkaniach pozostaje wciąż niepokonana (4 wygrane i 3 remisy). Po palcach "depcze" im jednak Tyski Sport, który traci do Niebieskich zaledwie trzy oczka, ma jednak do rozegrania jedno zaległe spotkanie. Walka o tytuł Mistrza Śląska zapowiada się więc arcyciekawie.
Czytaj więcej: Tydzień z ligą - 14 spotkań w sześć dni, juniorzy młodsi na półmetku rozgrywek
Trener Łukasz Joniec: Ostatni mecz w pierwszej rundzie, teraz przed nami rewanże. Na półmetku wciąż jesteśmy niepokonani. Początek spotkania był w miarę wyrównany, dużo walki w środku pola, niedokładności i niecelnych podań z jednej, jak i drugiej strony. Z czasem to my przejęliśmy inicjatywę i można powiedzieć, że od 15 minuty, czyli po zdobyciu pierwszej bramki zdominowaliśmy przeciwnika.
Czytaj więcej: U-17/JM I: ''Wynik nas uśpił'' - na półmetku wciąż niepokonani! /foto/
Rozpoczynający się jutro weekend zainicjuje następną porcję kolejek ligowych. Zanim jednak przedstawimy nasz grafik na najbliższe dni pora na podsumowanie tego, co działo się w przeciągu ostatniego tygodnia.
Rozegranie zaplanowanych na ubiegłą sobotę i niedzielę spotkań stanęło pod znakiem zapytania ze względu na obfite opady deszczu. Ostatecznie odwołane zostały tylko dwa z nich - trampkarzy młodszych z rocznika 2003 z MSK-em Siemianowiczanka oraz młodzików młodszych (rocznik 2005) z GKS-em Gieksa Katowice.
Pozostałe mecze odbyły się zgodnie z planem - cztery z nich zakończyły się naszym zwycięstwem, dwa remisem, w tej samej ilości musieliśmy też uznać wyższość rywali.
Trener Sławomir Podlas: Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo dobrze. Wysoki pressing na połowie przeciwnika pozwolił nam szybko strzelić dwie bramki (w trzeciej i ósmej minucie). Do przerwy byliśmy bardzo agresywni, nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na konstruowanie akcji i dominowaliśmy stwarzając sobie raz po raz sytuacje bramkowe. Druga połowa to 35 minuta, gdzie pogubiliśmy się we wszystkim. Zaczęliśmy grać bardzo niedokładnie, podejmować złe decyzje boiskowe, a przy tym w głowach chłopaków była już chyba pewność, że odniosą zwycięstwo.
Czytaj więcej: U-15/2002: ''I to nas zgubiło'' - bolesna porażka trampkarzy
Trener Paweł Drapała: Chłopcy wyszli na boisko maksymalnie zdeterminowani i zaangażowani. Jak to się mówi po piłkarsku, bardziej chcieliśmy ten mecz wygrać. Parę rzeczy, które ćwiczymy i których się uczymy na treningach dzisiaj zafunkcjonowało, więc jako trener cieszę się nie tylko z wyniku, ale i z tego, że drużyna rozegrała naprawdę dobre spotkanie. Oczywiście błędy się również zdarzały. Poza tym znowu spotkało nas to, co w poprzednich meczach.
Czytaj więcej: U-13/2004: "Chcieliśmy bardziej wygrać" - trzy gole z Golem