Trener Damian Łukasik: Mecz identyczny, jak ten, który rozegraliśmy ostatnio z Rakowem. Boisko trudne, prowadziliśmy grę, tworzyliśmy sytuacje, których niestety nie potrafiliśmy wykorzystać, natomiast przeciwnik zdobył bramkę po rzucie rożnym. W drugiej połowie nasza przewaga była już zdecydowana, ale marnowaliśmy kolejne sytuacje. Na szczęście po akcji Starzyńskiego, który powalczył z dwoma obrońcami gola zdobył Lipp, a w ostatniej minucie spotkania Mucha uderzył z zerowego kąta w samo okienko.
Czytaj więcej: U14/2004: ''Bardzo trudny mecz'' - wygrana w zaległym spotkaniu w Tychach
Trener Damian Łukasik: Był to mecz niewykorzystanych sytuacji. Już w pierwszej połowie powinniśmy prowadzić trzema, czterema bramkami. Pomimo tego, że prowadziliśmy grę, przeciwnik wykorzystał jeden rzut rożny i nie kryty przez nikogo zawodnik Rakowa przyjął piłkę na piątym metrze i strzałem z woleja skierował piłkę do bramki. Nie wykorzystaliśmy wielu sytuacji, w tym sam na sam, przez co nasza gra stawała się coraz bardziej nerwowa. Na szczęście po ładnej, zespołowej akcji Mucha dał nam prowadzenie, a kilkanaście minut później Lipp przypieczętował naszą wygraną.
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach zawiadomił, że 18 kwietnia w Żarach, w ramach rozgrywek międzywojewódzkich, odbędą się dwa mecze Reprezentacji Śląska - roczniki 2003 oraz 2004, z Kadrą Lubuskiego ZPN
W gronie powołanych znalazło się czterech zawodników naszej Akademii!
Rocznik 2003 reprezentować będzie: Tomasz Wójtowicz, natomiast przedstawicielami rocznika 2004 będą Mateusz Lipp, Piotr Starzyński oraz Bartłomiej Kolec.
Czytaj więcej: 2003/2004: Niebiescy powołani na mecze Kadry Śląska!
Trener Damian Łukasik: Mecz z liderem, bardzo zacięty i wyrównany, ale szczególnie w pierwszej połowie stworzyliśmy kilka sytuacji, po których mogły paść bramki. Gola straciliśmy po indywidualnych błędach i faulu na zawodniku Rozwoju w polu karnym. Takie coś nie może się nam przydarzać, bo można powiedzieć, że w ostatnim czasie przez najprostsze błędy tracimy bramki, a gra przestaje się kleić. Cieszymy się, że zespół pozytywnie zareagował na niekorzystny wynik starał się szybko wyrównać, a potem wygrać ten mecz.
Czytaj więcej: U14/2004: ''Końcówka była bardzo nerwowa" - remis po dwóch rzutach karnych
Trener Damian Łukasik: Dobry mecz w naszym wykonaniu, szczególnie pierwsza połowa, która zakończyła się pewnym prowadzeniem 7:1. Zagraliśmy agresywnie i szybko, co nie było łatwe, ponieważ mecz odbywał się na naturalnym boisku, które było pełne dziur i nierówności. Chwała chłopakom za to, że dali sobie z tym radę. Przed przerwą stworzyliśmy wiele sytuacji bramkowych. Akcje często były składne, zagrane z pierwszej piłki czym kompletnie zaskoczyliśmy przeciwnika, który nie był w stanie się nam przeciwstawić.
Czytaj więcej: U14/2004: ''Kompletnie zaskoczyliśmy przeciwnika" - kanonada strzelecka w Gliwicach
Trener Damian Łukasik: Na boiskach w końcu zagościła wiosna, ale chyba na nas podziałało to odwrotnie, niż można było przypuszczać. Zagraliśmy dziś bardzo słabo pod względem piłkarskim, brakowało znanego nam "zęba" i zaangażowania. Można powiedzieć, że sami ten mecz zremisowaliśmy. W każdej rundzie zdarza się jeden słabszy mecz i jestem pewien, że właśnie dzisiaj taki rozegraliśmy, a następne będą dużo lepsze w naszym wykonaniu.
Czytaj więcej: U14/2004: ''Sami ten mecz zremisowaliśmy'' - dzielimy się punktami z BTS-em
Trener Damian Łukasik: Bardzo nerwowy początek meczu. Było to widać po chłopcach, bo do przerwy powinniśmy prowadzić już kilkoma bramkami, ale nie wykorzystaliśmy stuprocentowych sytuacji, a kiedy już się to udało, to od razu straciliśmy gola i po pierwszej połowie wynik był remisowy 1:1. W drugiej części meczu nadal dominowaliśmy, stwarzaliśmy sytuacje, jednak dopiero na 20 minut przed końcem wyszliśmy na prowadzenie. Drużyna nieco się uspokoiła, nabrała pewności, czego efektem była kolejna bramka zdobyta tym razem przez Starzyńskiego. Podsumowując, jeśli chodzi o wynik, to możemy być zadowoleni, jednak gra w ofensywie troszkę szwankowała. Nie wykorzystaliśmy zbyt wielu sytuacji.
Czas na inaugurację rozgrywek trampkarzy młodszych z rocznika 2004, która została zaplanowana na dzień jutrzejszy, tj. środę, 21 marca.
Podopieczni trenera Damiana Łukasika zmierzą się w Sosnowcu z tamtejszym Zagłębiem.
Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej Niebiescy wywalczyli awans do najwyższej klasy rozgrywkowej i wiosną staną przed szansą zdobycia mistrzostwa Śląska oraz awansu do Ligi Centralnej U15.
Trener Damian Łukasik: Jesteśmy bardzo zadowoleni po całym okresie przerwy pomiędzy rozgrywkami ligowymi.
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej wraz z trenerami Kadr ŚlZPN w Katowicach zawiadomił, że 21 lutego br., w Chorzowie odbędą się konsultacje selekcyjne Kadr Śląska (U-15 oraz U-14).
Miło nam zawiadomić, że w gronie powołanych znalazło się aż dziewięciu naszych zawodników!
Rocznik 2003 reprezentować będą Mateusz Wojtek, Filip Parkitny, Klaudiusz Sommer, Bartosz Skop i Adrian Matys, natomiast rocznik 2004 Bartłomiej Kolec, Mateusz Lipp, Kacper Bąk oraz Piotr Starzyński.
Serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!
Po tygodniowym zgrupowaniu w Rewalu i kilkunastogodzinnej podróży powrotnej trampkarze młodsi z rocznika 2004 dotarli w sobotę w nocy znad morza do Chorzowa.
Nie mogli jednak liczyć na odpoczynek. Już w niedzielny poranek zameldowali się na Turnieju im. Gerarda Cieślika, WINBUD CUP 2018, który, tradycyjnie odbył się na Hali MORiS-u w Chorzowie.
W imprezie wzięło udział osiem drużyn podzielonych na dwie grupy:
Grupa A: UKS Ruch Chorzów I, UKS Szopienice, Stadion Śląski, Śląsk Świętochłowice
Grupa B: UKS Ruch Chorzów II, AP Ruch Chorzów, Górnik Zabrze, Grunwald Ruda Śląska.
Czytaj więcej: Niebiescy na podium turnieju im. Gerarda Cieślika!
Trwa zgrupowanie w Rewalu, na którym od soboty, 3 lutego przebywają juniorzy młodsi oraz trampkarze z roczników 2003 i 2004.
Wczoraj starsze drużyny rozegrały dwa mecze kontrolne, w których zmierzyły się z FASE Szczecin z rocznika 2001 oraz 2002.
Z obu pojedynków Niebiescy wyszli zwycięską ręką pokonując rywali odpowiednio 4:0 oraz 5:2.
Z rówieśnikami ze szczecińskiej szkółki piłkarskiej zmierzyli się także trampkarze młodsi z rocznika 2004. Tutaj górą byli rywale, którzy pokonali nasz zespół 6:3.
Trener Damian Łukasik: Mija kolejny dzień zgrupowania. Ciężko trenujemy, jak nie na boisku, to na hali, często też wplatamy dodatkowe zajęcia, jak biegi czy rozruch na plaży.
Czytaj więcej: ''Czasu wolnego jest naprawdę mało'' - raport z obozu w Rewalu /foto/
 |
PRZEKAŻ SWÓJ 1% PODATKU! |
TRENINGI BRAMKARSKIE |
 |
ZAJĘCIA DLA DZIECI 4-10 LAT! |
NASI PARTNERZY |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
SPONSORZY |
 |
WIEŚCI Z KLUBU |
|
|
