Trener Jakub Brzozowski: Remisujemy dzisiejsze spotkanie z czego nie jesteśmy zbytnio zadowoleni, chcieliśmy dzisiaj wygrać, mieliśmy swoje cele na ostanie 3 mecze i w każdym chcieliśmy zgarnąć 3 punkty. Ostatnio w Jastrzębiu to się udało, natomiast dzisiaj musieliśmy się podzielić punktami ze Stadionem. Najbardziej żal straconych bramek w kuriozalnych sytuacjach po głupich błędach co spowodowało, że przegrywaliśmy już w tym meczu 0-2 i musieliśmy gonić wynik. Na pewno na pochwałę zasługuje postawa drużyny, która do końca wierzyła, że jesteśmy w stanie wyrównać i to się nam udało. Szkoda, że tak późno padła ta bramka na 2-2, bo jestem przekonany, że gdyby mecz trwał jeszcze parę minut dłużej to udałoby się nam strzelić zwycięska bramkę, niestety tego czasu zabrakło i tak jak wspominałem po tym meczu musimy się jedynie zadowolić z jednego punktu.
Czytaj więcej: U17: ''Musimy zadowolić się jednym punktem" - Remis w derbach Chorzowa
Trener Daniel Tukaj: Mecz już od początku dobrze się dla nas układał, bo w trzeciej minucie zdobyliśmy pierwszą bramkę. Z biegiem czasu mieliśmy kolejne sytuacje, ale do przerwy wykorzystaliśmy tylko dwie z nich. Nasza dominacja na boisku nie podlegała dyskusji, przeciwnik tylko dzięki naszej nieskuteczności nie stracił kolejnych bramek. Cieszy zwycięstwo tym bardzie,j że był to ostatni mecz w tej rundzie. Kończymy tą rundę bez porażki, tylko z jednym remisem i dzięki temu na wiosnę zagramy w trzeciej lidze.
Czytaj więcej: U17: ''Cieszy zwycięstwo'' - Juniorzy młodsi wygraną kończą swoją rundę
Trener Jakub Brzozowski: Boisko w Jastrzębiu nie jest za duże przez co na pewno łatwiej jest się bronić i tak też było. W pierwszej połowie mieliśmy problem żeby przedostać się przez szczelną defensywę zespołu z Jastrzębia i kiedy wydawało się, że po strzelonej bramce gra zacznie się układać po naszej myśli to od razu po wznowieniu i długim zagraniu straciliśmy bramkę i musieliśmy od nowa pracować na bramkę, która dałaby nam prowadzenie. Ta sztuka nam się udała i na przerwę schodziliśmy z przewagą jednej bramki. W drugiej połowie całkowicie zdominowaliśmy wydarzenia na boisku, potrafiliśmy się dłużej utrzymać przy piłce i stworzyć sobie kilka sytuacji podbramkowych, czego efektem były dwie kolejne bramki. Po strzelonych bramkach do końca kontrolowaliśmy te spotkanie, a drużyna z Jastrzębia nie była w stanie nam zagrozić. Gratulacje dla całej drużyny za kolejne zwycięstwo i 3 punkty.
Czytaj więcej: U17: ''Gratulacje dla całej drużyny" - Wygrana w Jastrzębiu
Trener Daniel Tukaj: Na wstępie trzeba zaznaczyć, że chłopcy od początku pokazali, że chcą się zrehabilitować za ostatnią porażkę z GKS-em. Od początku widzieliśmy inny zespół niż w poprzednim meczu. Przede wszystkim było widać zaangażowanie, chęci i determinację wszystkich zawodników na boisku. Do tego wszystkiego chłopcy dołożyli jeszcze swoje umiejętności i dzięki temu wysoko pokonaliśmy Ruch Radzionków. Wynik jak najbardziej zasłużony i obrazujący to co działo się na boisku przez 90 minut. Przeciwnik praktycznie tylko dwukrotnie zagroził nasze bramce, ale wtedy dobrze spisał się nasz bramkarz. Natomiast my oprócz zaangażowania pokazaliśmy, że potrafimy dobrze grać, zdobywać bramki, a przede wszystkim w końcu zagrać na "0 z tyłu". Gratulacje dla chłopaków, chciałoby się oglądać więcej takich meczów.
Czytaj więcej: U17: ''Było widać zaangażowanie'' -Trzy punkty w Radzionkowie zdobyte
Trener Daniel Tukaj: Myślę, że cały mecz przebiegał podobnie, staraliśmy się prowadzić grę, lecz byliśmy nieskuteczni. Szczególnie w pierwszej połowie utrzymywaliśmy się przy piłce, byliśmy aktywni, leczy wszystkie nasze zapędy i akcje kończyły się na trzydziestym metrem przed bramką przeciwnika. Drużyna GKS-u była bardzo skuteczna w swoich poczynaniach i po dwóch szybkich kontratakach prowadziła do przerwy 2:0. Po przerwie zdobywamy bramkę na 2:1 i myśleliśmy, że to będzie impuls do tego, aby podjąć walkę i skutecznie zaatakować. Niestety powtórzył się scenariusz z pierwszej połowy i straciliśmy kolejne bramki. Z przebiegu meczu można powiedzieć, że drużyna gości była bardziej konkretna i niestety bardziej zdeterminowana do tego, aby wygrać ten mecz.
Czytaj więcej: U17: ''Goście byli bardziej zdeterminowani'' - GKS wywozi trzy punkty z Chorzowa
Trener Daniel Tukaj: Mecz, który powinien zakończyć się naszym wysokim zwycięstwem, kończy się niestety tylko podziałem punktów. Na pewno przez cały mecz mieliśmy przewagę optyczną na boisku, prowadziliśmy grę, jednak w wielu przypadkach podejmowaliśmy fatalne decyzje i błędy, które nam się przytrafiły nie powinny się pojawiać na tym poziomie. Do tego byliśmy też mało konkretni i skuteczni pod bramką przeciwnika. Po zdobyciu bramki mieliśmy nadzieję, że zdobędziemy kolejne i będziemy mieli spokojną końcówkę. Niestety drużyna Siemianowiczanki po rzucie wolnym i zamieszaniu, w naszym polu karnym, zdobyła wyrównującą bramkę, gdzie trzeba przyznać, nasze ustawienie też pozostawia wiele do życzenia. Po zakończeniu przeciwnicy byli zadowoleni z podziału punktów, my natomiast pomimo zagwarantowania sobie awansu, wracamy z niedosytem do domu.
Czytaj więcej: U17: ''Wracamy z niedosytem'' - Podział punktów w Siemianowicach