CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Ruch Chorzów - UKS Ruch Chorzów 19:0
Bramki Ruch Chorzów: Gielza -4, Hachuła - 2, Rams - 3, Płaczek - 2, Miernik - 3, Lipik -3, Wach -2
Skład: Gielza , Hachuła, Rams, Płaczek, Miernik, Lipik, Wach
Ruch Chorzów - MKS Śląsk Świętochłowice 29:0
Bramki: Wollny - 3, Tkocz - 1, Kiełtyka - 4, Tylec -1, Bogusz - 9, Cieślik - 1, Moczulski - 1, Nowak - 3, Sęktas - 4, Kapuśniak - 2
Kadra meczowa: Wollny, Tkocz, Kiełtyka, Tylec, Bogusz, Cieślik, Moczulski, Nowak, Sęktas, Kapuśniak
Czytaj więcej: U11/2007 VII: Wygrana w pierwszym meczu rozgrywek VII ligi...
W ubiegły piątek, po raz pierwszy po okresie jesienno - zimowym, treningi na dworze odbyły nasze grupy naborowe, czyli dzieci z roczników 2008 - 2013.
Pogoda zachęca do ruchu na powietrzu, zapraszamy więc na nasze poniedziałkowe i piątkowe zajęcia dla najmłodszych, które odbywają się zgodnie z harmonogramem dostępnym TUTAJ.
W rozwinięciu fotogaleria z pierwszego wiosennego treningu na boisku.
Czytaj więcej: 2008-2013: Trenujemy na boisku - zapraszamy na wiosenne zajęcia! /foto/
Trener Mateusz Markiewicz: Piłkarsko prezentowaliśmy się lepiej aniżeli drużyna przeciwna, choć pewne mankamenty na pewno można u nas poprawić. Rozegraliśmy dzisiaj całkiem dobre spotkanie i cieszymy się, że byliśmy bardziej skuteczni niż ostatnio. Pogoda sprzyjała graniu, mecz odbywał się w fajnej atmosferze, nie pozostaje nic innego, jak czekać na kolejne spotkanie ligowe z Sarmacją Będzin.
Czytaj więcej: U13/2005: ''Pewne maknamenty można poprawić'' - wysoka wygrana z Czarnymi
Trener Daniel Tukaj: Przegraliśmy dzisiaj dość wysoko z drużyną, która jest liderem w naszej lidze. Przeciwnik szybko wykorzystywał nasze błędy, szczególnie przy rozegraniu piłki i tworzył akcje, po których zdobywał bramki. Pomimo wysokiej porażki pokazaliśmy dzisiaj, że potrafimy grać w piłkę, musimy tylko wyeliminować proste błędy. Osłodą niekorzystnego wyniku na pewno może być gol zdobyty przez Krzysztofa Słotę, który przelobował bramkarza po strzale z połowy boiska.
Start rundy wiosennej rozgrywek Nice 1 Ligi poprzedziła tradycyjna prezentacja pierwszej drużyny Ruchu Chorzów.
Tuż przed nią, na hali MORiS-u, odbył się mini turniej Niebieskich drużyn rocznika 2008, a najlepszym zawodnikiem tej imprezy został wybrany Paweł Lipik, który w nagrodę podpisał jednodniowy kontrakt, gwarantujący mu wzięcie udziału w treningu seniorskiej drużyny Niebieskich.
W dniu dzisiejszym, tuż przed południem, Paweł pojawił się w szatni Niebieskich, gdzie po przywitaniu z trenerem Fornalakiem udał się na zajęcia pierwszej drużyny Ruchu.
Nasz młody zawodnik zebrał od sztabu szkoleniowego oraz zawodników wiele pochwał, a jak wyglądał ten trening zobaczycie pod linkiem: https://youtu.be/W5PpmJHm5EQ
Trener Damian Łukasik: Mecz z liderem, bardzo zacięty i wyrównany, ale szczególnie w pierwszej połowie stworzyliśmy kilka sytuacji, po których mogły paść bramki. Gola straciliśmy po indywidualnych błędach i faulu na zawodniku Rozwoju w polu karnym. Takie coś nie może się nam przydarzać, bo można powiedzieć, że w ostatnim czasie przez najprostsze błędy tracimy bramki, a gra przestaje się kleić. Cieszymy się, że zespół pozytywnie zareagował na niekorzystny wynik starał się szybko wyrównać, a potem wygrać ten mecz.
Czytaj więcej: U14/2004: ''Końcówka była bardzo nerwowa" - remis po dwóch rzutach karnych
Trener Paweł Drapała: Mecz z gatunku niewykorzystanych sytuacji -poprzeczki, słupki, niestrzelony karny. Przeciwnik ograniczył się do ustawienia na swojej połowie, przeszkadzania i nie chciał grać w piłkę. W najtrudniejszym elemencie, czyli ataku pozycyjnym spisywaliśmy się bardzo dobrze, jednak jak wspomniałem wcześniej nie wykorzystaliśmy wielu naprawdę klarownych sytuacji. Największym plusem tego meczu jest to, że nie daliśmy się skontrować.
Trener Jakub Brzozowski: Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Pamiętam spotkanie z poprzedniej rundy, gdzie wygraliśmy w Katowicach 6-3 i nie był to łatwy mecz. W tym spotkaniu było zupełnie inaczej. To pokazuje, że solidnie przepracowaliśmy cały okres od tamtego meczu. Dzisiaj na boisko wyszedł już inny zespół, byliśmy zdecydowanie lepsi od naszego rywala i to pod każdym względem. Wynik 9-1 na pewno był najmniejszym wymiarem kary dla Kuźnicy.
Trener Piotr Bogusz: Przez pierwsze dwadzieścia minut mecz był w miarę wyrównany, potem to Pogoń przejęła inicjatywę konstruując raz po raz groźne akcje, czego efektem była zdobyta przed przerwa bramka. W drugiej połowie nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej, głównie dzięki temu, że nasz bramkarz, Szymon Bąk, zagrał jako napastnik i zdobył dwie bramki. Rywale długo nie mieli nic z gry, dopiero na kilkanaście minut przed końcem meczu rzucili wszystkie siły do odrabiania strat.