CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Trener Ireneusz Psykała: Do tej pory graliśmy na bardzo dobrych boiskach. Dziś, niestety, murawa prezentowała się dużo gorzej. Ograniczało nas to nieco głównie pod względem utrzymania przy piłce, a grząska i śliska nawierzchnia powodowała trochę przypadku w trakcie gry. Nie mniej zagraliśmy przyzwoicie, stworzyliśmy dużo sytuacji bramkowych i można to dzisiaj ocenić pozytywnie. Szkoda, że w końcówce straciliśmy gola, bo na pewno na to nie zasłużyliśmy.
Czytaj więcej: U-19/JSt: "Potrafiliśmy się temu przeciwstawić" - wygrana na grząskim terenie
Trener Daniel Tukaj: Szkoda tego remisu, bo przez cały mecz przeważaliśmy, wypracowując wiele sytuacji, których nie potrafiliśmy wykorzystać. Trzy, cztery były stuprocentowe i gdyby udało nam się wcześniej wyrównać, to wynik byłby lepszy dla nas. Przeciwnicy skupili się głównie na kontratakach i jeden z nich, w pierwszej połowie zamienili na bramkę.
Trener Jakub Brzozowski: Mecz bez większej historii. Od początku do końca dominowaliśmy na boisku, stwarzając mnóstwo sytuacji strzeleckich. Wykorzystaliśmy jednak tylko część z nich i śmiało można powiedzieć, że 11:0 to najniższy wymiary kary dla drużyny z Katowic. Z gry i wyniku jesteśmy zadowoleni, ale nie popadamy w huraoptymizm, bo dzisiejszy zespół nie był wymagającym przeciwnikiem.
Czytaj więcej: U-12/2005: "To najniższy wymiar kary" - wielkie strzelanie w Katowicach
Trener Robert Krajcer: Na początku pierwszej połowy Józefka nie zachwycała grą. To my atakowaliśmy i mieliśmy przewagę. Niestety, oddaliśmy rywalom przed przerwą trzy bramki. Przy rzucie rożnym zabrakło krycia, podczas przypadkowego wybicia zawodnik przeciwników wyszedł z akcją "sam na sam", a przy wyprowadzaniu ataku strata w środku pola i jedno podanie sprawiło, że ponownie straciliśmy gola. W drugiej połowie graliśmy jednak swoje, w 59 minucie zdobyliśmy kontaktową bramkę.
Czytaj więcej: U-17/JMł VI: "Całkowicie odpuściliśmy mecz" - Józefka inkasuje trzy punkty
Trener Adrian Gach: Początek meczu był bardzo niemrawy. Potrzebowaliśmy 20 minut, aby przystosować się do boiska z naturalną nawierzchnią. Nie może to być jednak usprawiedliwieniem dla wolnej i czasem, niestety, chaotycznej gry. Pod koniec pierwszej połowy narzuciliśmy w końcu swój styl gry, utrzymywaliśmy się przy piłce, ale brakowało sytuacji strzeleckich. Po przerwie wyszliśmy na boisko z założeniem, że nie dostosujemy się do poziomu przeciwnika. Stwarzaliśmy okazje bramkowe, kontrolowaliśmy przebieg meczu, jednak ciągle zawodziła nasza celność.
Czytaj więcej: U-14/2003 I: "Punktów nie zdobywa się w szatni" - remis z outsiderem
Trener Mateusz Markiewicz: Chłopcy zrealizowali krok po kroku wszystkie założenie taktyczne, dzięki czemu już w pierwszej połowie prowadziliśmy 2:0. Szkoda, że nie zostały wykorzystane pozostałe sytuacje, których było naprawdę sporo, bo do przerwy wynik mógł być zdecydowanie wyższy. W drugiej połowie pogoda spowodowała, że obie drużyny musiały przejść na łatwiejszy futbol. Rozpadał się rzęsisty deszcz, murawa stała się grząska, przez co skupialiśmy się głównie na zagęszczeniu środka pola oraz na tym, by nie stracić gola.
Czytaj więcej: U-17/JMł I: "Wyszliśmy na mecz bardziej zdeterminowani" - vice lider pokonany /foto/
Trener Sławomir Podlas: Mecz niewidowiskowy, nieciekawy, w którym przeważała gra szarpana i mało składne akcje. Na boisku dominowaliśmy, ale popełnialiśmy zdecydowanie za dużo błędów , co nie pomagało nam w tworzeniu akcji. Za tydzień mierzymy się u siebie ze Źródłem Kromołów i już jesteśmy myślami przy tym spotkaniu.
Czytaj więcej: U-15/2002: "Popełnialiśmy za dużo błędów" - z Rudy wracamy z pełną pulą
Trener Michał Widuch: Niezły mecz naszej drużyny, choć biliśmy trochę głową w mur. Stwarzaliśmy sytuacje bramkowe, próbowaliśmy strzelać z dystansu, jednak były to próby niecelne. Rywale zagrażali nam głównie po kontratakach. Ustawialiśmy się wysoko, budowaliśmy ataki pozycyjne i przy stracie Lot konstruował szybkie akcje, jednak ogólnie większego zagrożenia z ich strony nie było.
Czytaj więcej: U-13/2004: "Biliśmy głową w mur" - wygrana z LOT-em Konopiska
Zapowiada się iście wyjazdowy tydzień. Począwszy od dnia jutrzejszego (sobota), a na piątku, 23 września skończywszy nasze drużyny rozegrają 14 spotkań ligowych, z których aż 10 odbędzie się na terenie przeciwników.
Dokąd udadzą się nasze drużyny? Biorąc pod uwagę dalsze wyjazdy, Niebiescy dwukrotnie zawitają do Bielska, gdzie zmierzą się z tamtejszymi drużynami juniorów młodszych Podbeskidzia. Pojawia się również w Częstochowie oraz Rybniku na boiskach RKS-u Raków oraz ROW-u 1964. Tradycyjnie nie zabraknie też pojedynków z lokalnymi rywalami, którymi w tym tygodniu będą SMS Ruda Śl., MKS Zaborze, MKS Pogoń Ruda Śl., PKS Józefka Chorzów, Zantka II Chorzów oraz MKS Pogoń Ruda Śl.
W pozostałych czterech meczach to nasze zespoły będą pełnić rolę gospodarzy i podejmą na własnym terenie GLKS Lot Konopiska, TP Jastrząb Ruda Śląska, GTV Stadion Chorzów oraz GKS Uranię Ruda Śląska.
Zobacz z kim i kiedy zmierzą się młodzieżowe drużyny Ruchu Chorzów, statystyki ostatnich spotkań oraz jak system ocenia procentowe szanse na odniesienie zwycięstwa poszczególnych drużyn:
Czytaj więcej: Tydzień z ligą: 17 - 23 września 2016. Jakie mamy szanse?
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej wraz z trenerami Kadry ŚlZPN w Katowicach przedstawił listę zawodników rocznika 2001 - U16 powołanych na mecz I kolejki z Dolnośląskim ZPN.
W gronie osiemnastu powołanych znalazło się trzech młodych piłkarzy naszej Akademii: Bogusz Mateusz, Rocki Kevin oraz Rudek Jakub.
Spotkanie odbędzie się na boisku Zagłębia Sosnowiec przy ul. Kresowej 1 w dniu 21 września br.
Naszym zawodnikom serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!