CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
W kolejnym meczu sparingowym przeciwnikiem naszych juniorów starszych był zespół ŁKS-u Łódź.
Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 3:3, a na "Niebieską" listę strzelców wpisał się dwukrotnie Bobryk i raz Szpakowski.
Trener Ireneusz Psykała: Po raz kolejny za łatwo oddajemy rywalom bramki. Wynik w przypadku tych młodych ludzi często ma znaczenie jak mecz ułoży się w dalszej części - czy będziemy dominować, przebywać przy piłce, ile nam się będzie udawało. Tymczasem dzisiaj oddaliśmy dwa gole, można powiedzieć, że praktycznie bez udziału przeciwnika.
Na początku stycznia opublikowaliśmy artykuł dotyczący najmłodszych grup w Akademii Piłkarskiej Ruchu Chorzów (dostępny tutaj). Dzisiaj zapraszamy do zapoznania się z grupą naszych sześcio- i siedmiolatków, które w okresie jesienno - zimowym trenują pod okiem trenerów Jakuba Brzozowskiego oraz Łukasza Molka.
O specyfice treningów tej grupy wiekowej, korzyściach z nich płynących opowiedział trener Brzozowski. Nie brakuje także sporej ilości zdjęć.
Trener Jakub Brzozowski: Aktualnie w grupie sześciolatków jest 30-cioro dzieci, a siedmiolatków mamy 45. Wiadomo jednak, że w tym wieku często zdarzają się choroby, więc na zajęcia przychodzi średnio o 10 osób mniej. W każdej kategorii wiekowej mamy też po jednej dziewczynce. Grupy są bardzo fajne, a nowi uczestniczy bardzo szybko się aklimatyzują.
Nie prowadzimy zajęć najmłodszych, ale i tak bardzo często się zdarza, że to u nas dzieci rozpoczynają przygodę z piłką.
Czytaj więcej: Rośnij z Ruchem! Ruch to zdrowie! - treningi dla 6 i 7 latków
Jesienią ubiegłego roku drużyna juniorów młodszych prowadzona przez trenerów Mateusza Michalika oraz Mateusza Markiewicza wywalczyła awans do Ligi Makroregionalnej. Drugą ze śląskich drużyn, który wraz z Niebieskimi powalczy wiosną o awans na Mistrzostwa Polski był Górnik Zabrze.
W grupie C Makroregionalnej Ligi Juniorów Młodszych znalazły się ponadto dwie najlepsze drużyny z województwa lubuskiego, opolskiego i dolnośląskiego. I tak rywalami Ruchu w rozpoczynających się 19 marca rozgrywkach będą: Miedź Legnica, Warta Gorzów, PLUKS Pomologia Prószków, UKP Zielona Góra, Zagłębie Lubin, MKS MOSiR Opole oraz wspomniany wcześniej Górnik.
Niebiescy rozpoczną rundę od dwóch meczów wyjazdowych, mierząc się w pierwszym z nich
Czytaj więcej: Niebiescy w grupie C Makroregionalnej Ligi Juniorów Mł.
We wtorek, 26 stycznia, grupa z rocznika 2007 udała się do Rudy Śląskiej, gdzie rozegrała spotkanie sparingowe z drużyną Pogoni Ruda Śląska składającej się z rówieśników i rok starszych zawodników.
Trener Łukasz Bereta: Początek spotkania był dla nas bardzo udany, jednak z czasem warunki fizyczne drużyny z Pogoni wzięły górę i mecz zakończył się jej zwycięstwem.
W naszych szeregach było widoczne dobre wyszkolenie techniczne, lecz większość sytuacji stykowych wygrywała drużyna rywali.
W sobotę, 23 stycznia nasi młodzi zawodnicy z rocznika 2008 wzięli udział w halowym turnieju w Świerklanach.
Nasi siedmiolatkowie mieli możliwość zmierzenia się z takimi zespołami, jak: KS Naprzód Rydułtowy, OKS Odra Opole, SP Winners Gołkowice, MKP Odra Wodzisław, Piast Gliwice oraz LKS Forteca Świerklany.
Trener Jakub Brzozowski: Po raz kolejny nie było prowadzonej klasyfikacji - każdy zespół został zwycięzcą. Turniej był podzielony na dwie części. Najpierw składał się z dwóch grup po 4 zespoły, a następnie dwie najlepsze drużyny z każdej grupy zagrały pomiędzy sobą.
Nasi młodzicy młodsi z rocznika 2004, podobnie jak ich dwa lata starsi koledzy, podejmowali dziś na własnym terenie zespół Rakowa Częstochowa. Rywale okazali się o jedną bramkę lepsi i pokonali nasz zespół 2:1. Gola dla Niebieskich strzelił Kendzia.
Trener Piotr Bogusz: Był to bardzo pożyteczny sparing z dobrym przeciwnikiem. Zagraliśmy dzisiaj wszystkim zawodnikami, których mamy do dyspozycji, za wyjątkiem naszego bramkarza Mieszczanina.
Czytaj więcej: U-12/2004: Sparing - Raków lepszy o jedną bramkę
Wynikiem remisowym 2:2 zakończyło się towarzyskie spotkanie naszych trampkarzy młodszych z rocznika 2002 z rówieśnikami z Pogonii Ruda Śl. Bramki dla Niebieskich zdobyli Kokot oraz Lankocz - po rzucie karnym.
Trener Adrian Gach: Mecz był rozgrywany w trudnych warunkach. Boisko było pokryte śniegiem, co nie sprzyjało grze w piłkę. Wystawiliśmy dziś dwie jedenastki, co pozwoliło nam na ponowne przyjrzenie się wszystkim zawodnikom przez pełne 35 minut gry.
Dzisiejszej niedzieli nasi młodzi zawodnicy z rocznika 2006 wzięli udział w halowym turnieju piłkarskim, który odbył się w Siemianowicach Śląskich.
Imprezy sportowe tego typu to znakomita okazja do sprawdzenia własnych umiejętności oraz zmierzenia się z rówieśnikami z innych klubów. Tym razem były to między innymi Zagłębia Sosnowiec, Podbeskidzia Bielsko Biała, Rozwój Katowice, Jedność Siemianowice czy Szombierki Bytom.
Niebiescy walczyli bardzo dzielnie i ostatecznie uplasowali się na szóstym miejscu w klasyfikacji końcowej.
Trener Igor Łukasik: Był to nasz pierwszy turniej tej zimy i niestety, w kilku momentach było widać brak ogrania na tego typu zawodach.
Nasi młodzicy z rocznika 2003 udali się dziś do Zawiercia, gdzie na zaproszenie tamtejszej Warty wzięli udział w halowym turnieju piłkarskim.
Nie ułożył on się tak, jakby sobie tego Niebiescy życzyli - w ogólnym rozrachunku nasz zespół uplasował się na ósmym miejscu.
Trener Łukasz Joniec: Był to zdecydowanie mocniej obsadzony turniej, niż ten, który rozegraliśmy tydzień temu. Początek nie ułożył się po naszej myśli, przegraliśmy wysoko dwa pierwsze mecze i dopiero w trzecim, derbowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze chłopcy pokazali, że potrafią grać w piłkę.
Czytaj więcej: U-13/2003 II: Niebiescy rywalizowali w Zawierciu
W niedzielne południe, nasi młodzicy z rocznika 2003 zmierzyli się w Chorzowie z zespołem Rakowa Częstochowa. Spotkanie, rozegrane w czterech tercjach, zakończyło się zwycięstwem Niebieskich 6:3. Na listę strzelców wpisali się: Kwiatkowski, Czajor, Andres, Wojtek oraz Góralczyk, który zdobył dwa gole.
Trener Paweł Drapała: W pierwszej tercji wypadliśmy słabo. Przeciwnik nas zdominował. W kolejnych mecz się wyrównał, a każda ze strona miała swoje sytuacje, jednak to my zdołaliśmy zdobyć więcej bramek.