CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Prezentujemy raport zawierający wyniki i krótkie opisy poczynań zawodników Akademii Ruchu Chorzów. Sprawdźcie jak w ubiegły weekend radziły sobie w ligowych zmaganiach nasze drużyny.
Czytaj więcej: Podsumowanie ligowego weekendu (23-24 października)
Dopóki pogoda dopisuje, treningi naszych najmłodszych grup na świeżym powietrzu trwają w najlepsze. Z początkiem listopada, wraz ze spadkiem temperatur, Adlerki czekają jednak przenosiny do hal sportowych i sal gimnastycznych. Dokładna data zmiany miejsca treningów nie została jeszcze wyznaczona, natomiast informację tę trenerzy grup przekażą niebawem z odpowiednim wyprzedzeniem. Tymczasem poniżej prezentujemy Państwu szczegółowy harmonogram zajęć roczników 2012-2017, który będzie obowiązywał po przejściu z boiska do hali.
Czytaj więcej: W listopadzie Adlerki przeniosą się z boiska do hali
Trener Paweł Drapała: Przegrana z Zagłębiem 2:1... Pierwsza połowa kończy się remisem 1:1. Pomimo przewagi Zagłębia i trochę naszej ospałej gry jesteśmy w stanie strzelić bramkę wyrównującą z rzutu rożnego. Druga połowa to już więcej werwy i wiary w zwycięstwo z naszej strony. Momentami mamy optyczną przewagę, szczególnie w środku pola, jednak to za mało. Nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Za to Zagłębie po indywidualnej akcji 1x1 strzela precyzyjnie z dystansu od słupka. Za tydzień czeka nas derbowy pojedynek z Górnikiem Zabrze, w którym chcielibyśmy powalczyć o punkty.
Czytaj więcej: CLJ U17: ''momenty przewagi to za mało'' - przegrywamy z Zagłębiem
Trener Piotr Bogusz: Dobrze zaprezentowali się w ostatnim spotkaniu z Tychami nasi zawodnicy. Byliśmy w większej części spotkania drużyną lepszą, punktem zwrotnym były niewykorzystane sytuacje przy wyniku 2:0. Goście zdobyli bramkę kontaktową i mecz się wyrównał. Na przerwę schodziliśmy z remisem 3:3. W drugiej połowie, pomimo naszej dobrej gry, tracimy dwa gole i Tychy wywożą trzy punkty. Niestety w spotkaniu dwóch naszych zawodników doznało kontuzji. Mikołaj Droździok, który złamał palec oraz Dominik Kiełtyka, który zszedł z boiska ze złamaną ręką. Życzymy chłopakom szybkiego powrotu do zdrowia.
Czytaj więcej: U15: ''Zadecydowały niewykorzystane sytuacje'' - Tychy zgarniają komplet punktów
Trener Jakub Brzozowski: Myślę, że był to nasz najlepszy mecz w tej rundzie. Mierzyliśmy się z APN Siemianowice Śląskie i chcieliśmy się zrehabilitować za pierwszy mecz z nimi, w którym mieliśmy dużo pecha i zremisowaliśmy 2:2. Wyszło to bardzo dobrze, bo do przerwy prowadziliśmy już trzema bramkami. Przeciwnik nie oddał ani jednego strzału na naszą bramkę. W drugiej połowie dołożyliśmy jeszcze pięć bramek, a wynik końcowy mógł być jeszcze zdecydowanie wyższy. Jeśli chodzi o samą grę to kontrolowaliśmy te spotkanie przez pełne 60 minut, bardzo dobrze reagowaliśmy po stracie piłki i praktycznie od razu ją odbieraliśmy. Nasi przeciwnicy swoją grą opierali się głównie na wybijaniu piłek na swojego napastnika, ale i w tym elemencie wyglądaliśmy bardzo dobrze. Wygrywaliśmy pojedynki, dobrze wzajemnie się asekurowaliśmy. Dzięki tej wygranej, na dwie kolejki przed końcem, udało nam się zapewnić 1 miejsce, które jest premiowane awansem do wyższej ligi, za co gratulacje dla wszystkich zawodników, tych obecnych w dzisiejszym spotkaniu, jak również wszystkich nieobecnych.
Czytaj więcej: U13: ''Chcieliśmy się zrehabilitować'' - Wysoka wygrana młodzików /Foto/
Trener Mateusz Michalik: Dzisiejszy wynik jest udokumentowaniem postawy zawodników na boisku. Gra z minuty na minutę wyglądała obiecująco, zdobywaliśmy wiele bramek i przy okazji zrealizowaliśmy nasze przedmeczowe cele. Wszyscy zawodnicy mieli możliwość zaprezentowania dzisiaj swoich umiejętności i co ważne, nie było dzisiaj słabych punktów. Gratulacje za pozytywne podejście do przeciwnika i grę bez minimalizmu do ostatniego gwizdka sędziego.
Czytaj więcej: U19: ''Nie było słabych punktów'' - Wysoko wygywamy z Zaborzem
Zbliża się weekend, a wraz z nim kolejne emocje związane z meczami drużyn naszej akademii. Z dziesięciu spotkań z udziałem "Niebieskich" aż osiem zostanie rozegranych w Chorzowie, dlatego gorąco zachęcamy do zapoznania się z ligowym harmonogramem oraz do wspierania młodych piłkarzy Ruchu w ich domowych meczach.
Od pewnego czasu trwają projekty wspierane finansowo przez kibiców z fanklubu „Blue England”. Polegają one na dodatkowej piłkarskiej edukacji zawodników występujących pod szyldem Centrum Szkolenia Ruchu Chorzów. Opowiadają o nich trenerzy: Jakub Brzozowski, Paweł Nawrot oraz Mirosław Dreszer.
Jednym z przedsięwzięć są treningi indywidualne, mające poprawić m.in. technikę młodych piłkarzy. - Treningi indywidualne są prowadzone przeze mnie i trenera Ireneusza Psykałę. Całość akcji jest podzielona na poszczególne roczniki, począwszy od U-11, kończąc na U-17. Patrząc na wysoką frekwencję na zajęciach, razem z trenerem Psykałą uważamy, że był to bardzo dobry pomysł. Indywidualne zajęcia będziemy prowadzić na pewno do końca sezonu, a na przyszły również są planowane. Każdy zawodnik z rocznika w ciągu miesiąca odbywa dwa takie treningi. Prowadzimy je we wtorki i czwartki – mówi trener Jakub Brzozowski.
Czytaj więcej: Trwają projekty Centrum Szkolenia wspierane przez "Blue England"
Jako Centrum Szkolenia dołączyliśmy do projektu szkoleniowego firmy Inqoo Sport. W sobotę, w dwóch lokalizacjach (Chorzów i Radlin), rozpoczął się cykl szkoleń pt "Rozumienie Gry", w którym wzięli udział przedstawiciele Klubów Partnerskich Ruchu Chorzów. Jesteśmy szczęśliwi, że jako Ruch Chorzów możemy dołożyć cegiełkę do rozwoju naszych partnerów.
Czytaj więcej: Pomagamy rozwijać się naszym Klubom Partnerskim!
Trener Paweł Drapała: Niestety nie dopisuje nam szczęście, bo przegrywamy 3:2 i tracimy bramkę na wagę zwycięstwa przeciwnika w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Można powiedzieć, że historia powtórzyła się, bo grając u siebie z Rakowem również straciliśmy gola w ostatnich minutach. Przeciwnicy mieli przewagę w tym spotkaniu, ale w pierwszej części nie potrafili udokumentować tego golem. Całkiem nieźle się bronimy i schodzimy do szatni z bezbramkowym remisem. Druga połowa to więcej emocji, bo zdołaliśmy dwa razy wyrównać po fajnej kontrze Szymona Bębenka, który wywalczył dwa rzuty karne. Pewnie je egzekwujemy. Niestety w ostatnich minutach tracimy po dużym zamieszaniu w polu karnym bramkę na 3:2. Szkoda tego meczu, bo tak naprawdę przeciwnik zdobywał gole po naszych prostych błędach.
Czytaj więcej: CLJ U17: ''Szkoda tego meczu'' - Raków górą w starciu z Niebieskimi