Trener Paweł Drapała: Mecz wydawałoby się, że prosty, bo z ostatnią drużyną w tabeli, jednak przeciwnicy wysoko zawiesili poprzeczkę. Dużo biegania, dużo walki, szybko zdobyliśmy trzy bramki, dzięki czemu grało nam się dużo łatwiej. Byliśmy stroną przeważającą, ale wiemy, że nadal musimy pracować, bo popełniamy proste błędy i na nich musimy się uczyć.
Trener Sławomir Podlas: Kończymy tą rundę okazałym zwycięstwem. Dziś oprócz gratulacji należą się słowa pochwały, przede wszystkim za ogromne zaangażowanie i dużą chęć zwycięstwa. Zagraliśmy mądrze, inteligentnie, czego dowodem są zdobyte bramki. Każdy, kto zna się na piłce wie jak ciężko się gra przeciwko drużynie z ostatniego miejsca w tabeli, która w dziesiątkę broni się przed własną bramką.
Trener Ireneusz Psykała: Pierwsza połowa dosyć wyrównana, rywale podeszli do nas wysoko, przez co mieliśmy delikatny problem, żeby utrzymać się przy piłce, szybko ją gubiliśmy. Po dwudziestu minutach przepychania przejęliśmy inicjatywę, zdobyliśmy bramkę, chwilę potem zawodnik Stadionu ujrzał czerwoną karkę i wydawało się nam, że opanowaliśmy sytuację.
Czytaj więcej: U-19/JSt.: "Mądrość i cierpliwość" - wygrywamy derby Chorzowa!
Trener Łukasz Joniec: Brawa dla chłopaków, że podeszli do tego spotkania skoncentrowani i zdeterminowani. Pokazali dziś swoją wyższość w umiejętnościach taktycznych, technicznych i motorycznych. Cieszy skuteczność, liczba sytuacji wypracowanych i wykorzystanych.
Czytaj więcej: U-17/JMł II: "Zagraliśmy na ciężkim boisku" - wielkie strzelanie w Szczerbicach
Trener Paweł Drapała: W pierwszej połowie mecz mieliśmy pod kontrolą, prowadziliśmy grę, ale też skutecznie odpieraliśmy ataki drużyny z rakowa - zespołu naprawdę bardzo solidnego. Prowadziliśmy już 3:0, na szczególną pochwałę zasługuje trafienie Dawida Sadowskiego, który zdobył bramkę po strzale z połowy boiska w samo okienko.
Czytaj więcej: U-13/2004: "Dobrze się stało" - tracimy trzy bramki w osiem minut, ale wygrywamy!
Trener Mateusz Markiewicz: Trzeba powiedzieć, że jeśli chodzi o asptekty czysto piłkarskie to zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Utrzymywaliśmy się długo przy piłce, szczególnie na połowie przeciwnika, konstruowaliśmy składne akcje ofensywne zakończone strzałami na bramkę, a do tego sporo ciekawych kombinacji oraz gra na zero z tyłu. Jesteśmy zadowoleni z postawy naszych zawodników, jeśli chodzi o jakość gry, natomiast wynik mógł być wyższy.
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach zawiadomił, że 8 listopada w Żarach odbędzie się mecz III kolejki z Lubuskim ZPN.
Miło nam poinformować, że po ubiegłej, pierwszej konsultacji uznanie w oczach trenerów prowadzących Kadrę zdobył zawodnik naszej Akademii, Mateusz Maciejowski i znalazł się on w gronie osiemnastu powołanych na mecz.
Mateuszowi serdecznie gratulujemy, życzymy powodzenia oraz wykorzystania otrzymanej szansy!
Trener Michał Winciersz: Niestety, znowu możemy powiedzieć, że zagraliśmy fragmentami fajny dla oka futbol, jednak brakuje chłopakom odpowiedzialności i konsekwencji w realizowaniu zadań, szczególnie defensywnych. Posiadając piłkę potrafimy wydostać się z wysokiego pressingu, lecz na połowie przeciwnika chłopcy zaczynają panikować i w ten sposób, po prostych błędach technicznych tracimy ją narażając się na kontry.
Czytaj więcej: U-14/2003 II: "Nie zawsze się udaje" - przegrywamy z Mikołowem
Trener Piotr Bogusz: Rozegraliśmy dzisiaj bardzo dobre spotkanie. Spotkały się dwie drużyny, które chciały grać w piłkę. Wszystkie założenia zostały zrealizowane. Chłopcy byli bardzo zaangażowani, chcieli wygrać, co było widać na boisku. Nawet po pierwszej połowie, gdzie przegrywaliśmy 0:1 potrafiliśmy się podnieść, strzelić trzy gole i w końcowym rozrachunku odnieść zwycięstwo.
Czytaj więcej: U-12/2005: "Chłopcy chcieli wygrać" - wejście smoka Karola Machury
Przed nami przedostatni weekend z rozgrywkami ligowymi, podczas którego rozegramy siedem kolejnych spotkań, a trzy z nich będą ostatnimi dla dwóch drużyn naszych młodzików (2004, 2005) oraz trampkarzy starszych (2002). Mecze te nie mają wpływu na układ tabeli, nasze zespoły wiosnę spędzą w tej samej klasie rozgrywkowej.
Inaczej ma się sytuacja trampkarzy z rocznika 2003 oraz drugoligowych juniorów młodszych.
Nasz młodszy zespół, licząc na potknięcie Grunwaldu oraz własną wygraną w meczu z Mikołowem wciąż może walczyć o awans do trzeciej ligi. Jego losy rozstrzygnęłyby się wówczas w ostatnim spotkaniu ligowym, właśnie z zespołem z Rudy Śląskiej. Sytuacja w tabeli wygląda następująco:
Trener Mateusz Michalik: Na początku spotkania Podbeskidzie zagrało bardzo odważnie i próbowało nas zdominować, jednak my byliśmy również nieustępliwi. Przetrzymaliśmy napór przeciwnika i później kontrolowaliśmy już spotkanie do samego końca. Po przekazaniu cennych uwag zawodnikom zaczęliśmy już dominować nad przeciwnikiem.
Czytaj więcej: U-17/JMł I: "Każdy z zawodników miał to w głowie" - WITAJ, MAKROREGIONIE!!! /foto/
Rzadko nam się zdarza, aby różnica pomiędzy bramkami strzelonymi, a straconymi w meczach była tak niewielka. Tym bardziej jeśli dodamy, że na jedenaście spotkań ligowych przegraliśmy zaledwie trzy, dwa kończyły się remisem, a aż w sześciu wygraliśmy.
Zazwyczaj nie dajemy rywalom w tej statystyce szans, tymczasem bilans goli z ostatnich spotkań wynosi tylko 35 do 33 na naszą korzyść.
Ostatnia kolejka spotkań stała przede wszystkim pod znakiem dwóch awansów
Trener Robert Krajcer: Ogólnie mecz wyrównany. Scenariusz podobny, jak tydzień temu. Pierwsi zdobyliśmy bramkę, fajnie weszliśmy w mecz - właściwe cały nam wyszedł. Była walka, było zaangażowanie i pomimo tego, że przeciwnik miał wysokie wymagania, grał dość ostro i siłowo, to potrafiliśmy nawiązać równorzędną walkę.
Dziękujemy wszystkim, którzy brali udział w konkursie Fuchs-Oil! To właśnie dzięki Waszym głosom pokonaliśmy GKS Katowice i Górnik Zabrze w głosowaniu na najładniejszą bramkę października - zwycięską okazała się ta zdobyta przez Jarka Niezgodę w Szczecinie przeciwko Pogoni.
Fuchs Oil przekaże naszej Akademii Piłkarskiej sprzęt treningowy o wartości 1000 zł!
Przypomnijmy, że w konkursie biorą udział gole zdobyte przez trzy śląskie kluby (Ruch Chorzów, GKS Katowice oraz Górnik Zabrze) sponsorowane przez Fuchs Oil. Partner naszej Akademii Piłkarskiej udostępnił kibicom możliwość wsparcia młodych talentów poprzez głosowanie na bramki zdobyte przez ich drużynę. Pierwszą rundę wygraliście Wy – fani „Niebieskich”!
Czytaj więcej: Konkurs FUCHS-OIL: Wygraliście dla nas sprzęt treningowy! Dziękujemy!
Trener Łukasz Joniec: Dzisiejszy mecz z początku ułożył się bardzo dobrze, szybko zdobyliśmy dwie bramki i byliśmy drużyną przeważającą. Po przerwie mecz nadal przebiegał po naszej myśli, strzeliliśmy trzecią bramkę i wydawało się, że wszystko jest pod naszą kontrolą. Zdarzył się nam jednak taki moment, gdzie straciliśmy trzy bramki w siedem minut i wynik się wyrównał. Rywale zdobyli gole po naszych stratach, niedokładnych podaniach, brakowało też dobrego ustawienia w defensywie po stracie piłki.
Trener Igor Łukasik: Ciężko powiedzieć coś sensownego o tym meczu. Mieliśmy dzisiaj okazję zagrać z chłopakami, którzy grają w lidze wyższej, zdobyli właśnie awans do czwartej ligi i przede wszystkim trenują ze sobą od czterech lat. Niestety, tą różnicę było dzisiaj widać aż za bardzo. Mimo dobrego początku po każdej straconej bramce nasi zawodnicy byli coraz bardziej przygaszeni.