Trener Ireneusz Psykała: Nie gramy w piłkę, myślimy tylko o tym, żeby wygrać mecz. Kiedy udaje się nam wyjść na prowadzenie zaczynamy się bronić i wkrada się jakiś strach, że możemy przegrać spotkanie. Automatycznie powoduje to, że tracimy pewność siebie, wybijamy bezmyślnie i gramy nerwowo. Akcji bramkowych stworzyliśmy bardzo mało, w porównaniu do wcześniejszych spotkań była to dzisiaj nasza bolączka. Nie da się też ukryć, że w końcówce zespół z Tych był bardziej zdeterminowany, aby zdobyć trzy punkty.
Czytaj więcej: U-19/IWLJSt: "Tracimy pewność siebie" - Tyski Sport wygrywa rzutem na taśmę
Trener Jakub Brzozowski: Mecz odmienny niż tydzień temu. Dobrze się zaprezentowaliśmy i powinniśmy dziś wygrać. Pełna dominacja od początku do samego końca, gra przebiegała pod nasze dyktando. Szkoda niewykorzystanych akcji, bo mieliśmy ich w całym spotkaniu sporo, jednak żadnej nie potrafiliśmy zamienić na bramkę. Widać, że z meczu na mecz nasza gra wygląda coraz lepiej, a chłopcy coraz lepiej rozumieją, co chcemy im przekazać.
Czytaj więcej: U-12/2005: " W przyszłość z uśmiechem na ustach" - 0:0 z UKS-em
Trener Ireneusz Psykała: Mecz nie był łatwy - w pierwszej połowie stworzyliśmy kilka groźnych akcji, ale brakowało ich wykończenia. Rozklepaliśmy przeciwnika od połowy, Nowakowski wyszedł sam na sam, ale bramkarz zdołał to obronić. Po przerwie rywale mieli trzy groźne, na szczęście niewykorzystane kontry, nie mniej my zaczęliśmy grać szybciej, pewniej operować piłką. Ciągle jednak szwankowała nasza skuteczność i był to dzisiaj nasz mały mankament.
Czytaj więcej: U-19/IWLJSt: "Takie boisko aż płacze" - gol na wagę trzech punktów w Wodzisławiu
Trener Mateusz Michalik: Trzeba przyznać, że zaprezentowaliśmy dzisiaj widowiskowy, otwarty futbol. Natomiast gra obronna była mało konsekwentna, brakowało dobrego ustawienia, szybkiego odbioru piłki i przede wszystkim czytania gry przeciwnika. Już na początku spotkania szybko straciliśmy dwie bramki, pomimo tego potrafiliśmy się podnieść i wrócić do gry doprowadzając do remisu 2:2.
Czytaj więcej: U-17/I WLJMł: "Brakuje konsekwencji w defensywie" - nieudana pogoń Niebieskich /foto/
Trener Mateusz Markiewicz: Chłopcy musieli się dzisiaj zmierzyć z czymś nowym. Trafiliśmy na drużynę ustawioną bardzo defensywnie. Blok obronny ustawiony na 16 metrze , tuż przy nim pomocnicy i dwóch napastników na dwudziestym metrze sprawiło, że zawodnikom ciężko było się przebić przez takie zasieki. Nie potrafiliśmy nic wskórać ani grą kombinacyjną, ani wrzutkami w pole karne. Po stracie piłki Skra znalazła się dwa razy w naszym polu karnym i zdołała zdobyć dwie bramki.
Czytaj więcej: U-17JMŁ I: "Pierwszy raz spotkaliśmy się z taką grą" - Skra "wykopała" zwycięstwo
Trener Sławomir Podlas: Mecz był dziwny, bo przegraliśmy dzisiaj z drużyną, która nie była od nas lepsza. Nie mniej zaprezentowaliśmy się ogólnie słabo. Kilku zawodników zagrało poniżej swojego poziomu i tu między innymi dopatrywałbym się przyczyn porażki. W pierwszej połowie wyglądaliśmy lepiej od rywali, dobrze operowaliśmy piłką.
Trener Sławomir Podlas: Mecz bardzo mi się podobał i jestem zadowolony z postawy zespołu. Chłopcy pokazali, że potrafią walczyć i wiedzą po co wychodzą na boisko. Jeśli chodzi o przebieg gry, to w pierwszej połowie prezentowaliśmy się zdecydowanie lepiej. W 12 minucie po uderzeniu głową trafiliśmy w poprzeczkę, w 24 nie wykorzystaliśmy rzutu karnego, a dziesięć minut później sytuacji sam na sam.
Czytaj więcej: U-15/2002: "To obrazuje jaką mieliśmy przewagę" - derby Ruchu na remis
Trener Łukasz Joniec: Po pierwszym przegranym meczu przyszedł czas na rehabilitację i wygraną z BTS-em. Rywale od początku ustawili się na własnej połowie czekając na przechwyt i wyprowadzenie kontrataków. My skupiliśmy się na budowaniu ataku pozycyjnego, utrzymywaliśmy się przy piłce - głównie w środkowej części boiska. Było tam jednak ciasno, brakowało przestrzeni do rozgrywania, stąd pojawiało się wiele niedokładności i niecelnych podań.
Czytaj więcej: U-17/ IIWLJMł: "Przyszedł czas na rehabilitację" - BTS bez zdobyczy punktowej
Trener Adrian Gach: Był to nasz pierwszy oficjalny mecz na pełnowymiarowym boisku, gdzie zagraliśmy po 11. Dla chłopców był to na pewno niemały stres, bo każdy chciał się zaprezentować jak najlepiej. Troszkę nam to powiązało nogi, mieliśmy problem z utrzymaniem przy piłce, tworzeniem składnych akcji, nie uniknęliśmy też straty bramki i w 11 minucie Piast wyszedł na prowadzenie. Dalej jednak realizowaliśmy założenia nakreślone w szatni, co z biegiem czasu zaowocowało lepszą grą, dłuższym posiadaniem piłki i dwoma bramkami.
Zaplanowane na dzień dzisiejszy mecze II Wojewódzkiej Ligi Młodzików Starszych /2004/ oraz IV Katowickiej Ligi Trampkarzy Młodszych /2003/ zostały przełożone na inny termin.
Nie jest jeszcze znana data rozegrania spotkania rocznika 2004 z MKS-em Zaborze, natomiast rocznik 2003 zmierzy się z zespołem Unii Kosztowy 14 września o godz. 16.30.
Nie odbędzie się również mecz juniorów młodszych z IV Ligi Katowickiej z 4 września. Nowy termin rozegrania tego spotkania to 21 września o godz. 17.00.
Trener Daniel Tukaj: Mecz ułożył się dla nas trochę pechowo, bo z przebiegu gry byliśmy zdecydowanie lepsi. Wszystkie założenia przedmeczowe zostały zrealizowane - prowadziliśmy grę, utrzymywaliśmy się przy piłce, jednak szwankowała nasza skuteczność. Przegraliśmy po dwóch katastrofalnych błędach w obronie i choć było wiele pozytywów, to pozostaje niedosyt, bo był to wygrany mecz.
W kolejnym tygodniu ligowym nowy sezon zainauguruje ostatnia z naszych drużyn - szóstoligowi juniorzy młodsi.
Oznacza to, że w najbliższych dniach czeka nas komplet dziesięciu meczów podczas których Niebiescy zmierzą się w Chorzowie z BTS-em Rekord Bielsko Biała, ROW-em Rybnik, MKS-em Zaborze oraz Tyskim Sportem. Nie zabraknie także kolejnych derbów Ruchu, czyli meczu z UKS-em. W spotkaniach wyjazdowych nasze zespoły zagoszczą na boiskach APN-u Knurów, Unii Kosztowy, Orlika Ruda Śląska, JSP Szczakowianka oraz Zantki Chorzów. Dodatkowo w środę, na obiekcie MOSiR - u Jastrzębie rozegrana zostanie spotkanie drugoligowych juniorów młodszych, a
WAWEL WIREK - RUCH CHORZÓW 0:39
Drużyna Orlików weszła w rozgrywki ligowe z przytupem. W poniedziałkowe popołudnie podopieczni trenerów Marcina Molka i Igora Łukasika zmierzyli się na wyjeździe z zespołem Wawelu Wirek. Spotkanie zakończyło się miażdżącym zwycięstwem Niebieskich... 39:0!
Trener Igor Łukasik: Nie będziemy komentować tego spotkania.Chłopcy zadebiutowali w barwach Ruchu Chorzów i z tego należy się cieszyć. Pomimo takiego wyniku zawodnicy muszą pamiętać, że przed nimi jeszcze bardzo dużo pracy.
Zamykamy kolejny tydzień ligowy, pora więc na garść statystyk. W 13 rozegranych przez nas meczach padło ogółem 100 bramek, z czego 77 trafień należało do Niebieskich. Niemała w tym zasługa drużyny Orlików, która w dwóch swoich spotkaniach sama zdobyła, bagatela, 50 goli!
Nasze drużyny trzykrotnie schodziły z boisk pokonane, osiem razy z kompletem punktów, natomiast dwa z meczów zakończyły się remisem.
Poniżej przedstawiamy wszystkie wyniki spotkań oraz odnośniki do aktualnych tabel oraz relacji z rozegranych spotkań.
Czytaj więcej: Tygodniowy raport ligowy: 100 bramek w 13 meczach
Zakończyły się treningi otwarte akcji: „Sierpień w Ruchu”. Począwszy od poniedziałku, 5 września zapraszamy dzieci z roczników 2007 - 2012 na zajęcie, które - jak długo aura pozwoli - będą się odbywać na kompleksie sportowym "Kresy" w Chorzowie zgodnie z przedstawionym poniżej harmonogramem.
Koszt miesięcznego uczestnictwa w treningach wynosi 50,00 złotych.
Przypominamy, że młodzi zawodnicy powinni posiadać strój sportowy, buty przystosowane do gry na sztucznej murawie oraz niegazowany napój.
HARMONOGRAM TRENINGÓW:
Czytaj więcej: Zapraszamy na treningi dzieci z roczników 2007 - 2012! Zaczynamy 5 września!
Trener Igor Łukasik: W porównaniu do pierwszego meczu dziś było trochę więcej emocji. Wynikało to jednak tylko z tego, że poprzez błędy w ustawieniu, sami podarowaliśmy przeciwnikowi wszystkie bramki. Na pewno cieszy fakt, że potrafili ładnie operować piłką i dzięki temu stwarzali ładne dla oka akcje.
Czytaj więcej: U-11/2006: "Podarowaliśmy wszystkie bramki" - wysoka wygrana ze Śląskiem