Trener Igor Łukasik: Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była dosyć niemrawa. Każdą akcję przeprowadzaliśmy zbyt wolno, dzięki czemu broniący się całą drużyną rywale mogli się swobodnie przemieszczać i nie dopuszczać do strzelenia przez nas gola. Sami bramki straciliśmy po dwóch błędach własnych - na szczęście udało się nam zdobyć kontaktowe trafienie na dwie minuty przed przerwą. Druga połowa była już diametralnie inna.
Czytaj więcej: U-17/JMł: "Zabrakło sił" - remisujemy z Iskrą
Trener Igor Łukasik: Spotkanie bardzo wyrównane. Udało się nam strzelić dwie bramki i prowadziliśmy 2:0. Wydawało się, że kontrolujemy mecz, a dodatkowo mieliśmy okazję podwyższyć wynik. Niestety, po jednym błędzie straciliśmy gola i spotkanie całkowicie zmieniło swój przebieg. Chłopcy z UKS-u szybko dołożyli jeszcze dwa trafienie i dowieźli prowadzenie do końca.
Czytaj więcej: U-11/2005: "Wydawało się, że kontrolujemy mecz" - wygrana UKS-u
Trener Łukasz Joniec : Mecz wyglądał podobnie jak ten poprzedni z Grunwaldem. W pierwszej rywale atakowali, budowali akcje atakiem pozycyjnym, jednak to my od początku mieliśmy przewagę. Pomimo tego Grunwald strzelił bramkę na 1:0 i co prawda obrońca mógł się lepiej zachować, ale bramka ta była bardzo przypadkowa. Jeśli chodzi o posiadanie piłki to wyglądaliśmy naprawdę dobrze, jednak nie udało się nam przed przerwą doprowadzić do remisu.
Czytaj więcej: U-13/2003 II: "Biliśmy głową w mur" - remis z Grunwaldem
Trener Paweł Drapała: Przegrywaliśmy w tym meczu już 0:2 - rywale wbili nam dwie bramki po wyprowadzonych kontrach. W końcówce meczu udało nam się jednak zdobyć trzy gole, co nie zdarzało się często w tym sezonie. Zazwyczaj gdy traciliśmy prowadzenie, potrafiliśmy co najwyżej zremisować. Tutaj jednak chłopcy byli bardzo zdeterminowani. Widzieli, że grają w piłkę, utrzymują się przy niej i są lepsi, a rywal bazuje na dalekim wykopie i kontratakach.
Trener Michał Widuch : Dobry mecz, w ciągu którego cały czas dominowaliśmy. Przeciwnicy nie mieli żadnych argumentów i wynik 5:0 był najniższym wymiarem kary. Stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji, oddawaliśmy wiele strzałów, ale nic nie wpadało. Po przerwie zdobyliśmy pierwszego gola, co chyba podłamało naszych rywali, bo zdołaliśmy zdobyć jeszcze kolejne trzy bramki.
Czytaj więcej: U-13/2003 I: "Stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji" - wygrywamy z Lublińcem
W bieżącym tygodniu młodzieżowe zespoły Ruchu Chorzów rozegrają 9 spotkań ligowych. Pięć z nich odbędzie się na wyjazdach, natomiast pozostałe w Chorzowie.
Przypomnijmy, że trzy z naszych drużyn zakończyły już sezon ligowy, są to juniorzy starsi, juniorzy młodsi występujący w makroregionie oraz młodzicy młodsi z rocznika 2004.
Zobacz z kim i kiedy zmierzą się w ciągu najbliższych dni nasze zespoły!
U-17 II Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych - tabela
11.06, godz. 12.00 Ruch Chorzów - Iskra Pszczyna
Trener Piotr Bogusz : Dobry mecz, można powiedzieć nawet, że bardzo dobry w trudnych warunkach atmosferycznych i na twardym boisku. Piłkarsko byliśmy na pewno lepsi, choć i przeciwnik bardzo się starał. My zrealizowaliśmy to, co było założone. Zagraliśmy wysokim pressingiem, szybkim odbiorem, co ostatnio nie najlepiej funkcjonowało. Stworzyliśmy wiele sytuacji, których nie potrafiliśmy wykorzystać, ale myślę, że czas na wykorzystywanie jeszcze przyjdzie, a najważniejsze jest to, że je tworzymy.
Czytaj więcej: U-12/2004: "Jesteśmy zadowoleni, że na zakończenie sezonu zagraliśmy dobry mecz"
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach zawiadomił, że 8 czerwca br. odbędą się mecze Reprezentacji Śląskiego ZPN z Opolskim ZPN..
W Dobrzyniu Wielkim rozegrane zostaną dwa spotkania eliminacyjne - w ramach pucharu K. Górskiego (rocznik 2001) oraz K. Deyny (rocznik 2000.
W gronie powołanych znalazło się czterech zawodników naszej Akademii!
Rocznik 2001 reprezentować będą: Szymon Gemborys, Mateusz Bogusz oraz Jakub Rudek.
Przedstawicielem rocznika 2000 będzie: Mateusz Machała.
Naszym zawodnikom serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!
Trener Daniel Tukaj: Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, bardzo dobrze operowaliśmy piłką, przeprowadzając sporo akcji na jeden kontakt. Przeciwnik nie stworzył żadnego zagrożenia, my z kolei zdobyliśmy trzy bramki. Jednak druga połowa była już znacznie słabsza. Chyba trochę uśpiło nas wysokie prowadzenie i w nasze poczynania wkradła się nerwowość.
Trener Sławomir Podlas: Słaby mecz, niemrawy, bez wyrazu. Graliśmy dzisiaj piłkę bez jakości i pomimo wysokiego zwycięstwa nie jestem zadowolony. Tak naprawdę dopiero w końcówce dopiero zaczęliśmy zdobywać bramki. To jednak mniej ważne, mnie interesuje gra, a ta była dzisiaj bardzo słaba. Musimy w szatni porozmawiać, bo działo się dzisiaj coś niepokojącego. Mam nadzieję, że w następnym meczu z Piastem będzie już lepiej.
Czytaj więcej: U-16/2001: Mam nadzieję, że będzie lepiej" - słaby mecz, wysoka wygrana
Polski Związek Piłki Nożnej poinformował o powołaniach na Letnią Akademię Młodych Orłów!
Miło nam poinformować, że w gronie 80 zawodników rocznika 2004 z całej Polski znalazł się młody piłkarz naszej Akademii, Krystian Mucha!
Obóz odbędzie się w dniach 24 - 31 lipca w Gniewinie.
Krystianowi serdecznie gratulujemy tak dużego wyróżnienia! Brawo!
Trener Adrian Gach: Mecz przeciwko wiceliderowi tabeli, Gwarkowi Zabrze, którego wcale nie musieliśmy przegrać, pechowo przegrywamy. Już na początku pierwszej połowy mogliśmy zdobyć dwie bramki, ale dogodnych sytuacji nie wykorzystał Janawa. W pierwszej mógł celnie podać przed pustą bramką, w drugiej nie poradził sobie w sytuacji "sam na sam". Jak mówi piłkarskie powiedzenie, niewykorzystane sytuacje się mszą i tak w 11 minucie, po błędzie w kryciu, straciliśmy gola.
Trener Łukasz Joniec: Od początku spodziewaliśmy się trudnego spotkania, Gieksa gra wysokim pressingiem, taki ma styl gry i tak właśnie dzisiaj było. Chcieliśmy szybko operować piłką, a mokre boisko temu sprzyjało. Momentami wyglądaliśmy bardzo dobrze, wychodziliśmy spod pressingu nawet na piątym metrze we własnym polu karnym. Katowiczanie jednak od początku mieli przewagę w posiadaniu piłki, stworzonych sytuacjach, a nam dopisywało szczęście przy ich strzałach.
Czytaj więcej: U-13/2003 II: "Zadecydowały warunki fizyczne"
Trener Mateusz Michalik : Po długiej, ciężkiej podróży rozegraliśmy mecz w prawie 30- stopniowym upale. Chłopcy stanęli jednak na wysokości zadania i pokazali charakter. Nie kalkulowaliśmy, to nam zależało na wygranej, przyjechaliśmy do Zielonej Góry po trzy punkty i chcieliśmy wracać do domów zadowoleni. Cały mecz przebiegał pod naszą kontrolą, dobrą grą i odpowiednią taktyką zmęczyliśmy rywali, dzięki czemu
Trener Igor Łukasik: Tradycyjnie przesypiamy początek spotkania i pozwalamy, by przeciwnik w ciągu pierwszych 10 minut strzelił nam 5 bramek. Po tym czasie drużyna przebudziła się i była wyrównanym przeciwnikiem dla Gieksy. Niestety zabrakło nam czasu, by odrobić wszystkie straty i zeszliśmy z boiska pokonani.
Czytaj więcej: U-11/2005: "Tracimy 5 bramek w 10 minut" - Gieksa górą
Trener Robert Krajcer: W pierwszej połowie w naszej grze był chaos. Po przerwie i udzielonych wskazówkach zagraliśmy już lepiej. Grunwald zagroził nam dwukrotnie, a w jednej z akcji bardzo dobrze zachował się nasz bramkach. Mieliśmy jednak zdecydowanie więcej z gry, przeprowadzaliśmy akcje z boku, sytuacje sam na sam - szkoda, że nie udało się nic strzelić, bo przeważaliśmy i mogliśmy wygrać.
Czytaj więcej: U-15/ 2001 II: "Mogliśmy wygrać" - bezbramkowo z Grunwaldem