Pojedynki z GKS-em Katowice nigdy nie należą do łatwych, ale nikt się nie spodziewał, że drużyna trenera Łukasza Jońca straci bramkę już w pierwszej minucie meczu. Niebiescy poradzili sobie jednak z presją i niekorzystnym wynikiem ostatecznie pokonując katowiczan 4:2.
Spotkanie było bardzo wyrównane, obie drużyny starały się grać piłką budując akcje od tyłu. GKS zaskoczył nas wszystkich - straciliśmy bramkę w pierwszej minucie meczu po źle wykonanym wyrzucie z autu.
Wbrew oczekiwaniom Slavia Ruda Śląska nie okazała się dla naszych zawodników wymagającym rywalem.
Po jednostronnym spotkaniu, rozegranym w ramach rozgrywek II Okręgowej Ligi Młodzik D2, Niebiescy pokonali rudzian 9:1.
Nasi chłopcy byli zdecydowanie lepsi i zagrali dobry mecz. Podeszliśmy do rywala blisko, tak że nie miał wiele do powiedzenia.
Czytaj więcej: 2003 I: Slavia nie zawiesiła wysoko poprzeczki
Podopieczni trenera Sławomira Podlas nie mieli większych problemów z pokonaniem rywali z Rekordu Bielsko Biała.
Wyjazdowy mecz zakończył się zasłużoną wygraną Niebieskich 3:1
Osobiście jestem bardzo zadowolony z postawy i stylu gry naszych zawodników - cały mecz towarzyszyło im pełne zaangażowanie i bardzo dobrze operowali piłką.
Podziałem punktów zakończyło się spotkanie pomiędzy naszymi juniorami młodszymi z II Ligi Wojewódzkiej a Polonią Bytom. W meczu nie padły też żadne bramki - Niebiescy zremisowali 0:0.
Była to dosyć trudna przeprawa. Chłopcy złapali jakiś dołek i nie zagrali na miarę swoich możliwości. Co do zaangażowania nie można mieć zastrzeżeń, jednak brakowało nam dziś i szczęścia, i znanej sobie formy.
Rozpoczynający się weekend przyniesie dziewięć spotkań ligowych drużyn naszej Akademii. Sobota będzie w większości dniem meczów wyjazdowych – w czterech z pięciu spotkań Niebiescy zagoszczą w Bielsku, Rudzie Śląskiej oraz Zabrzu. W Chorzowie w tym dniu zawita Zagłębie Lubin, które rozegra spotkanie z Niebieskimi w ramach rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów...
Przegraną zakończyło się spotkanie pomiędzy zespołem MUKP Dąbrowa Górnicza a naszą drużyną z rocznika 2002.
Przy stanie remisowym, na dwie minuty przed końcem spotkania przeciwnicy zdobyli gola z rzutu wolnego wykonywanego z połowy boiska, dzięki czemu mogli celebrować zwycięstwo 2:1.
Przespana pierwsza połowa w naszym wykonaniu.
Czytaj więcej: 2002: Gol z połowy boiska pogrążył Niebieskich
Osiem meczów w weekend oraz trzy w środku tygodnia, a przy tym osiem zwycięstw i trzy porażki – tak w skrócie przedstawiają się wyniki zmagań ligowych naszych drużyn w ciągu ostatnich dni.
Wyższość rywali musieli uznać nasi juniorzy z ligi centralnej oraz dwukrotnie pierwszoligowi juniorzy młodsi, pozostałe drużyny z pojedynków meczowych wyszły górą. Niebiescy zdobyli 49 goli przy stracie jedenastu.
Czytaj więcej: TYGODNIOWY RAPORT LIGOWY: 3 - 10 października
Informujemy, że zaplanowane na najbliższy poniedziałek, 13 października zajęcia treningowe rocznika 2007 zostają odwołane.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację i zapraszamy na kolejne zajęcia w piątek, 17 października.
Dotkliwą porażką Niebieskich zakończył się pojedynek z Górnikiem Zabrze w ramach rozgrywek I Wojewódzkiej Lidze Juniorów Młodszych.
Dzięki zwycięstwu 5:0 zabrzanie umocnili się na pozycji lidera i mają przewagę 7 punktów nad naszym zespołem, plasującym się na drugim miejscu w tabeli.
Spodziewaliśmy się ciężkiej przeprawy w Zabrzu i jak się okazało tak było. Rozmiar porażki jest jednak zbyt wysoki i zbyt dla nas surowy.
Zespół Zagłębia Lubin przyjechał do Chorzowa jako wicelider tabeli rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów. Nasza drużyna przed sobotnim meczem plasowała się z kolei na trzynastym miejscu. Niebiescy wyszli z tego pojedynku zwycięsko! Pokonali drużynę z Lubina 1:0 po golu Szczygła i w dużej mierze dzięki znakomitym interwencjom bramkarskim Majdy.
Przeciwnik był bardzo wymagający. W pierwszej połowie Zagłębie stworzyło sobie więcej okazji strzeleckich, jednak to my zdobyliśmy bramkę.
Szopienicki UKS musiał przełknąć w Chorzowie gorycz porażki wyciągając piłkę z własnej siatki jedenastokrotnie.
Spotkanie to było jednocześnie pierwszym meczem Niebieskich w rundzie rewanżowej II Okręgowej Ligi Młodzik D2. Na półmetku nasza drużyna pozostaje samotnym liderem z przewagą ośmiu punktów nad Slavią Ruda Śląska.
Dobry mecz w wykonaniu wszystkich zawodników. Prawda jest taka, że przeciwnicy nie są zbyt silni, jednak chłopcy radzą sobie naprawdę dobrze.
Od meczu z Jastrzębiem Bielszowice rozpoczęli rundę rewanżową nasi zawodnicy grający w II Okręgowej Lidze Trampkarz C2. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Niebieskich 3:0, ale styl w jakim zostało ono osiągnięte pozostawiał wiele do życzenia.
Był to zdecydowanie najsłabszy mecz w naszym wykonaniu. Boisko trawiaste, nierówne i wyboiste nie sprzyjało dobrej grze.
Czytaj więcej: 2001 II: Słaby, lecz wygrany mecz z Jastrzębiem
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach poinformował, że w dniu 14 października, w Opolu odbędzie się mecz Reprezentacji Opolskiego ZPN ze Śląskim ZPN - rocznik 2001.
Na spotkanie eliminacyjne w ramach Turnieju o Puchar Włodzimierza Smolarka zostało powołanych dwóch zawodników Ruchu Chorzów:
Bogusz Mateusz oraz Rudek Jakub.
Serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!
W wyjazdowym spotkaniu Niebieskich z Górnikiem Zabrze nasi pierwszoligowi trampkarze młodsi musieli uznać wyższość gospodarzy tracąc bramkę na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego i przegrywając ostatecznie 0:1.
Było to słabe spotkanie. Ze względu na stan boiska więcej w nim było kopaniny niż samej gry.
Jak poinformował Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach dnia 9 października, w Sosnowcu odbędzie się mecz Reprezentacji Śląskiego ZPN z Opolskim ZPN - rocznik 1999.
Na spotkanie to zostało powołanych trzech zawodników Ruchu Chorzów:
Ogiński Kamil, Małkowski Dominik oraz Górecki Szymon.
Gratulujemy powołań i trzymamy kciuki za jak najlepszy występ!
Niestety, Niebiescy wracają do Chorzowa bez punktów. Porażką 2:3 zakończyło się wyjazdowe spotkanie naszej drużyny z Podbeskidziem Bielsko – Biała w ramach rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych.
Uważam, że z przebiegu spotkania nie byliśmy słabsi. Były momenty, w których dyktowaliśmy warunki na boisku, jednak idywidualne błędy w defensywie zadecydowały o takim, a nie innym wyniku.