Trener Daniel Tukaj: Mecz z cyklu takich, które musieliśmy wygrać. Drużyna Józefki stawiała opór do pierwszej bramki, później to my całkowicie przejęliśmy kontrolę na boisku i w drugiej połowie mecz był już bez historii. Zdobywaliśmy kolejne bramki. Szkoda błędu w defensywie i przeciwnik z karnego zdobył gola honorowego. Wynik mógł być wyższy, ale cieszymy się z wykonania zadania i walczymy dalej o utrzymanie w naszej lidze.
Czytaj więcej: U17: ''Wykonaliśmy zadanie'' - Wysoka wygrana z Józefką
Trener Paweł Drapała: Trzeba powiedzieć, że był to bardzo ważny mecz w kontekście utrzymania w lidze. Niestety przegrywamy go 2:1. Z przebiegu całego meczu można powiedzieć, że był on wyrównany. Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu rywala, druga zaś należała do nas. Pomimo, że stwarzaliśmy sytuacje w drugiej połowie, to nie zdołaliśmy strzelić gola. Szkoda, bo mieliśmy dwie naprawdę dogodne sytuacje. Tychy strzelają nam gola na wagę zwycięstwa po bardzo prostym błędzie. Zostały nam jeszcze dwa mecze rundy zasadniczej i potem rewanże. Trzeba sobie powiedzieć, że te dwie następne kolejki i mecze z Miedzią Legnica oraz Odrą Opole to mecze o utrzymanie!!
Czytaj więcej: CLJ U17: ''Mieliśmy dogodne sytuacje'' - Brak punktów w starciu z Tychami
Informujemy, że zaplanowane na wtorek, 14 września popołudniowe zajęcia treningowe AdleRków z roczników 2016, 2015, 2014 oraz 2012 zostają odwołane z powodu udziału kadry trenerskiej w Certyfikowanej Konferencji, jaka odbywa się w tym dniu w Zabrzu.
O nowym terminie zajęć, które zostały odwołane poinformują na grupach trenerzy prowadzący, natomiast na kolejne treningi zapraszamy od środy, 15 września zgodnie z planem.
Za zaistniałą zmianę przepraszamy.
Trener Damian Łukasik: Niestety nie udał nam się najdalszy wyjazd do Wodzisławia Śląskiego. Przegraliśmy spotkanie po indywidualnych błędach. Na tym poziomie nie możemy popełniać tak prostych błędów. Przeciwnik skrzętnie wykorzystywał wszelkie pomyłki. Trzeba przyznać, że RAPID dobrze prezentował się pod względem fizycznym. W drugiej połowie staraliśmy się wyrównać stan meczu, co nam się udało. Niestety sędzia nie uznał, moim zdaniem prawidłowo zdobytej bramki, która dała by nam prowadzenie. Był to moment kluczowy. W ostatnich minutach zostaliśmy skarceni jeszcze dwukrotnie i bez punktów wracamy do domu.
Trener Paweł Drapała:Przegrywamy derby z Górnikiem 0:4. Pierwsza połowa nie wskazywała na to, że przegramy aż tak wysoko. Górnik miał optyczną przewagę, ale nic z tego nie wynikało. Broniliśmy się skutecznie i schodzimy do szatni przy bezbramkowym remisie. W drugiej odsłonie to już nasze błędy i skuteczna gra rywali. Zbyt łatwo traciliśmy bramki. Czeka nas ciężka runda, a przed nami ważne mecze z drużynami, z którymi prawdopodobnie będziemy walczyć o utrzymanie. Zostało sporo kolejek, więc jest też sporo punktów do zdobycia, ale musimy na pewno grać lepiej.
Czytaj więcej: CLJ U17: ,,Zbyt łatwo traciliśmy bramki'' - Górnik górą w derbach
Trener Jakub Brzozowski: Mimo remisu uważam, że zagraliśmy całkiem przyzwoicie. Praktycznie całe spotkanie graliśmy w ataku pozycyjnym, aczkolwiek mieliśmy momentami problem, żeby się przedrzeć przez dobrze zorganizowaną defensywę gości. Znowu dochodziliśmy do 30 metra bramki przeciwnika, ale brakowało albo odpowiedniego podania, albo ruchu zawodników bez piłki. Dodatkowo cały czas mieliśmy piłkę za blisko środka, przez co ułatwialiśmy sprawę przeciwnikowi. Pomimo tego i tak stworzyliśmy sobie kilka bardzo dobrych sytuacji, po których przynajmniej jeszcze raz piłka powinna wpaść do siatki. Tak się jednak nie stało i musimy przyjąć ten jeden punkt. Na koniec chciałem podziękować wszystkim chłopakom, bo każdy dał z siebie maksa i mimo tego, że spotkanie nie przebiegało, tak jak sobie zakładaliśmy przed meczem, to jednak do końca walczyliśmy o zwycięstwo.
Czytaj więcej: U13: ''Zagraliśmy całkiem przyzwoicie'' - Remis w meczu młodzików
Trener Piotr Bogusz: Dzisiejsze spotkanie nie należało do łatwych, gdyż zespół przeciwny ustawił się w ,,niskiej obronie''. Na szczęście tym razem dobrze weszliśmy w mecz i po wspaniałym uderzeniu Roberta Urbanka wyszliśmy na prowadzenie. Z biegiem czasu tworzyliśmy kolejne akcje, ale nie zawsze podejmowaliśmy dobre decyzję i nie umieliśmy sfinalizować swoich sytuacji. Drugą bramkę dołożyliśmy po kontrataku, a jej autorem był Mateusz Sonita. Mimo wcześniej wspomnianych sytuacji, nie udało nam się już podwyższyć prowadzenia. Dziękuję wszystkim chłopcom za dzisiejsze zaangażowanie i walkę w tym niełatwym spotkaniu.
Czytaj więcej: U15: ''Nie zawsze podejmowaliśmy dobre decyzje'' - Wygrywamy w meczu z Żarkami
Trener Sławomir Podlas: Po efektownym czwartkowym zwycięstwie z liderem, dziś graliśmy z ostatnią drużyną naszej grupy. Niestety nie poradziliśmy sobie, ale nie z przeciwnikiem, tylko ze specyficznym boiskiem rywala. Krótkie, nie za szerokie sprzyjało drużynie gospodarzy. My chcąc grać to czego się na co dzień uczymy, czyli tworzenia akcji poprzez wielopodaniowe rozgrywanie piłki, przy tak małym boisku, gdzie niestety grając zbyt wąsko i środkiem boiska, naraziliśmy się na stratę piłki. Wprawdzie to my pierwsi wyszliśmy na prowadzenie, ale to UKS Szopienice zdobył dzisiaj trzy punkty. Porażka na pewno boli, ale oby to w efekcie końcowym było dobre doświadczenie na przyszłość, jak należy grać na nieco mniejszym boisku. Ważne również jest to byśmy wyciągnęli wnioski, podnieśli głowy do góry i w najbliższą sobotę rozegrali znów, jak nam przystało bardzo dobre zawody.
Trener Jakub Brzozowski: Drugi mecz i drugie zwycięstwo, więc na pewno jesteśmy zadowoleni. Oprócz samego zwycięstwa cieszy fakt, że znowu zagraliśmy na 0 z tylu, a i nasza skuteczność pod bramka przeciwnika wyglądała już troszkę lepiej porównując ją do pierwszego meczu. Po raz kolejny każdy z zawodników zagrał w podobnym wymiarze czasowym i miał możliwość zaprezentowania się przez przynajmniej 30 minut co na pewno będzie procentowało w kolejnych meczach.
Czytaj więcej: U13: ,,Nasza skuteczność wyglądała już lepiej'' - pokaźne zwycięstwo młodzików /FOTO/
Trener Mateusz Michalik: Mecz derbowy zawsze obfituje w dodatkowy dreszczyk emocji i nie inaczej było tym razem. Wygrywamy w sposób przekonujący, ponieważ zagraliśmy dzisiaj konsekwentnie i dojrzale. Zaprezentowaliśmy dzisiaj większą kulturę gry, choć przeciwnika też należy pochwalić za otwartą grę i dążenie do zmiany rezultatu, w każdym fragmencie meczu. Początek tak pierwszej, jak i drugiej połowy był w naszym wykonaniu ospały i to Stadion miał przewagę, częściej operując piłką. Dobrze, że szybko udało nam się zdobyć dwie bramki i zbudować mentalną przewagę. Ważne, że podwyższyliśmy prowadzenie przed przerwą, bo Stadion Śląski cały czas mocno napierał i dążył do odwrócenia losów spotkania. Druga połowa była równie otwarta i na pewno kibice zobaczyli dzisiaj ciekawe widowisko. Kompaktowa gra w defensywie i skuteczność w grze 1x1 była dzisiaj na wysokim poziomie, dzięki czemu zgarniamy komplet punktów z wiceliderem tabeli.
Czytaj więcej: U19: ''Zagraliśmy konsekwentnie i dojrzale'' - Zwyciężamy w derbach
Trener Mateusz Michalik: Mecz, tak jak zakładaliśmy przed spotkaniem, nie należał do łatwych. Przeciwnik zaprezentował się z bardzo dobrej strony, jako drużyna dobrze zorganizowana, walcząca o każdy centymetr boiska z bardzo groźnym szybkim atakiem. My zagraliśmy dzisiaj dobry mecz do momentu zdobycia bramki na 2:0. Dominowaliśmy na boisku, utrzymywaliśmy się przy piłce na połowie rywala, ale mieliśmy swoje problemy nad sforsowaniem dobrze broniącej drużyny z Radzionkowa. Niestety chyba za szybko uwierzyliśmy w zwycięstwo, a błędy indywidualne i brak koncentracji doprowadziły do sytuacji, że to przeciwnik wyrównał stan meczu, a nawet mógł pokusić się o wygraną. Na szczęście zachowaliśmy zimną krew i w końcowym fragmencie meczu po akcji indywidualnej Wojtka, Mucha ustanowił wynik po precyzyjnym uderzeniu z rzutu karnego. Cieszą kolejne trzy punkty, ale styl, szczególnie z drugiej połowy pozostawia wiele do życzenia.
Czytaj więcej: U19:,,Zachowaliśmy zimną krew'' - zwyciężamy w meczu pełnym dramaturgii
Zbliża się weekend, a wraz z nim nadchodzą kolejne piłkarskie emocje. Zawodnicy naszej akademii aż 13 razy wybiegną na murawę, aby powalczyć o ligowe punkty. Nieco ponad połowa spotkań zostanie rozegrana na boisku rywala. Sześciokrotnie wystąpimy w roli gospodarza i już dzisiaj zapraszamy Państwa do aktywnego udziału w wspieraniu młodych adeptów piłki nożnej.
Tradycyjnie to sobota będzie najbardziej intensywnym dniem w całym kalendarzu gier, albowiem odbędzie się w nią 6 meczów. Rozpoczniemy o poranku meczem orlików młodszych i trampkarzy młodszych. Następnie będziemy mogli podziwiać derby pomiędzy Stadionem Śląskim, a drużyną juniorów starszych. Tuż przed południem wystąpią młodzicy młodsi, a równo w południe odbędzie się mecz Centralnej Ligi Juniorów Młodszych, w którym zespół trenera Pawła Drapały zmierzy się w Tychach z miejscowym GKS. Popołudniu odbędzie się jeszcze mecz młodzików, którzy na własnym stadionie podejmą APN Siemianowice Śląskie.
Trener Daniel Tukaj: Nareszcie mecz zaczęliśmy zdecydowanie i agresywnie. Taka postawa przyniosła efekt już w pierwszej minucie, bo mieliśmy sytuację sam na sam, której niestety nie wykorzystaliśmy. Gra w wysokim pressingu pozwoliła nam stwarzać akcje i wyglądaliśmy lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Pomimo kilku dogodnych sytuacji, do przerwy pozostał bezbramkowy remis. W drugiej części meczu wykorzystaliśmy trzy sytuacje, a powinniśmy ich wykorzystać zdecydowanie więcej. Jest to na pewno zasłużone zwycięstwo, ale najbardziej cieszy fakt, że nasza gra uległa poprawie i mieliśmy jakość zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Taka postawa będzie przynosiła pozytywne rezultaty.
Czytaj więcej: U17: ,,Taka postawa będzie przynosiła pozytywne rezultaty'' - Zagłębie pokonane!
Informujemy, że zaplanowane na jutro, tj. sobotę, 18 września zajęcia "Trenuję z AdleRkami" odbędą się nie na Kresach, a na Sali Spartan mieszczącej się w Chorzowie przy ul. Omańkowskiej 1.
Uwaga! Zmianie uległa również godzina! Jutrzejszy trening odbędzie się o godz. 10.30!
Zapraszamy i przypominamy, że zapisy na zajęcia dla dzieci od 2 do 4 lat wciąż trwają! Wystarczy wypełnić FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY!
Czytaj więcej: ''Trenuję z AdleRkami'' - zmiany w treningu 18 września!
Trener Sławomir Podlas: Zdobyliśmy dzisiaj komplet punktów strzelając przeciwnikowu aż 6 bramek, ale z przebiegu spotkania i z gry chłopców jestem dzisiaj mniej zadowolony. Nasze poczynania, szczególnie w pierwszej połowie, były bardzo chaotyczne, podania niecelne, wszystkie akcje staraliśmy się rozgrywać środkiem boiska, gdzie było zbyt ciasno, a brak precyzji w tym co robiliśmy powodował, nasza gra była nieporadna. Nie takie założenia przyjęliśmy sobie przed meczem i nie tak to miało wszystko wyglądać. Przeciwnik na całe szczęście nie postawił nam wysokich wymagań i dochodząc do sytuacji bramkowych mogliśmy kilkukrotnie zamienić je na gole. Pomimo wszystko nie mogę odmówić chłopakom ogromnej woli walki, i chęci zwycięstwa oraz dążenia do zdobywania kolejnych bramek. To cieszyło oko i z tego jestem zadowolony. Mam nadzieję, że w następnym meczu z bardzo trudnym przeciwnikiem w najbliższy czwartek, pokażemy fajną, zdyscyplinowaną grę i uda nam się zgarnąć kolejne trzy punkty
Jak wiadomo weekend jest czasem zarezerwowanym na piłkarskie zmagania. Nie inaczej jest wśród naszych najmłodszych grup AdleRkowych, których trenerzy wiedzą, że największy progres tworzy się podczas rozgrywania meczów i rywalizacji.
Wszystkie grupy naborowe miały okazję podczas ostatnich do do zmierzenia swoich sił czy to w czasie gier wewnętrznych, tak jak zespoły skrzatów czy to podczas turnieju, jak zespół żaków starszych.
Trener Bartłomiej Pawełek (r. 2013): W minioną sobotę mieliśmy okazję brać udział w turnieju zorganizowanym przez drużynę Orzeł Mokre, w którym mierzyliśmy się z takimi zespołami jak: AP Juventus Piekary Śląskie, Olza Podgwizdów, GKS Ornontowice, i AP Górnik Zabrze. Drużyna zajęła miejsce tuż za podium i pokazała się z dobrej strony. Prezentowaliśmy wysokie zaangażowanie i radość z gry, strzelając przy tym sporo bramek. W poniedziałek wracamy do treningów, a zawodnicy są świadomi, że czeka nas dużo pracy w tym sezonie, bo takich spotkań, jak w miniony weekend będzie więcej.