Weekend z ligą: Matematyczne szanse na awans i.. spadek. Mecz na szczycie juniorów starszych!

Przed nami przedostatni weekend z rozgrywkami ligowymi, podczas którego rozegramy siedem kolejnych spotkań, a trzy z nich będą ostatnimi dla dwóch drużyn naszych młodzików (2004, 2005) oraz trampkarzy starszych (2002). Mecze te nie mają wpływu na układ tabeli, nasze zespoły wiosnę spędzą w tej samej klasie rozgrywkowej.

Inaczej ma się sytuacja trampkarzy z rocznika 2003 oraz drugoligowych juniorów młodszych.
Nasz młodszy zespół, licząc na potknięcie Grunwaldu oraz własną wygraną w meczu z Mikołowem wciąż może walczyć o awans do trzeciej ligi. Jego losy rozstrzygnęłyby się wówczas w ostatnim spotkaniu ligowym, właśnie z zespołem z Rudy Śląskiej. Sytuacja w tabeli wygląda następująco:

W odmiennej sytuacji znajdują się juniorzy młodsi, którzy póki co znajdują się nad kreską, więc wygrane w dwóch kolejnych meczach zagwarantują im utrzymanie. W przypadku przegranej Niebiescy będą jednak musieli liczyć na zgubienie punktów przez Odrę Wodzisław. W najbliższym spotkaniu podopieczni trenerów Tukaja i Jońca zmierzą się z drużyną ze Szczerbic, która w całej rundzie nie zdobyła ani jednego punktu. W kolejnym spotkają się z Czarnymi Góral Żywiec, którzy nie odpuszczają walki o pierwszą ligę.

Bardzo ciekawie zapowiada się mecz na szczycie juniorów starszych, którzy w niedzielę zmierzą się w Bielsku z tamtejszym Podbeskidziem. Do piastujących fotel lidera rywali Niebiescy tracą pięć oczek, wygrana pozwoliłaby na zmniejszenie różnicy punktowej, a w perspektywie wiosennych rewanżów korzystniejszy start i walkę o awans do Centralnej Ligi Juniorów.

Ostatnią z siedmiu drużyn, która wybiegnie w ten weekend na boisko są pierwszoligowi juniorzy młodsi. Zespół trenerów Michalika i Markiewicza ma już zapewniony udział w Lidze Makroregionalej, nie mamy jednak wątpliwości, że w sobotnim meczu z BTS-em Rekord Niebiescy będą chcieli potwierdzić swoją wyższość.