CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Trener Ireneusz Psykała: Zagraliśmy bardzo słabą pierwszą połowę. Co prawda mieliśmy w niej okazję strzelić gola, dobijaliśmy trzy razy, ale sędzia zasygnalizował pozycję spaloną. W przerwie nastąpiła zmiana ustawienia, mieliśmy pomysł, aby zmienić obraz gry i to wyszło na korzyść. Osiągnęliśmy zdecydowaną przewagę, tworząc przy tym sporo sytuacji bramkowych. Może nie tyle, co w poprzednich meczach, ale jednak zagrażaliśmy rywalom. Obiliśmy słupek, sytuacje sam na sam, niecelne dobitki, rzuty wolne, gdzie piłka minimalnie mijała bramkę.
Trener Łukasz Joniec: Początek meczu zdecydowanie na naszą korzyść. Stworzyliśmy dużo sytuacji do zdobycia bramki. Pierwsza z nich padła po ładnej akcji całego zespołu i prostopadłym podaniu Piotrka Wacha, który zagrał idealnie w tempo do Łukasza Mazurka, a ten wykorzystał "sam na sam". Po tej bramce nasza gra nadal wyglądała bardzo dobrze, mieliśmy mnóstwo okazji do podwyższenia wyniku, ale niestety szwankowało wykończenie i skuteczność.
Trener Sławomir Podlas: Szkoda straconych punktów, bo zagraliśmy całkiem poprawne, a nawet dobre spotkanie. Mecz był wyrównany, nie ustępowaliśmy przeciwnikowi na boisku, a często to my decydowaliśmy o przebiegu gry. Bramki, które straciliśmy to niestety nasze prezenty dla przeciwnika. Natomiast bramka strzelona przez Bartka Miarkę to gol stadiony świata - zdobyty po przepięknym strzale z ponad 25 metrów prawie w samo okienko. Chłopcy zagrali z dużym zaangażowaniem, wolą zwycięstwa i to na pewno jest dużym pozytywem tego meczu.
Czytaj więcej: U-15/2002: 'Nie ustępowaliśmy przeciwnikowi''' - MUKP inkasuje trzy punkty
Trener Mateusz Michalik: Myślę, że trzeba zacząć od tego, że chłopcy mieli dzisiaj kapitalne warunki do gry. Rzadko spotyka sie tak dobrze przygotowane boisko i to naturalne. Spotkanie przebiegało pod naszą pełną kontrolą. W pierwszej połowie strzeliliśmy dwie piękne bramki po składnych akcjach całego zespołu i trzeba przyznać, że do 50 minuty nic nie wskazywało na to, że końcówka będzie tak trudna. Niestety po niewykorzystanym rzucie karnym przeciwnicy uwierzyli w siebie i ze zdwojoną siłą zaczęli śmielej atakować. Po jednej z kontr straciliśmy bramkę i w końcówce zagraliśmy skutecznie, ale nie był to futbol ładny dla oka.
Trener Damian Łukasik: Przegrany mecz, który można było wygrać, gdyby drużyna nie popełniała prostych błędów przede wszystkim w myśleniu, rozwiązywaniu sytuacji bramkowych i rozgrywaniu akcji. Nie można mieć zastrzeżeń co do zaangażowania, ale jeśli chodzi o elementy czysto piłkarskie to dzisiaj nie byliśmy sobą. W decydujących momentach te szczegóły spowodowały, że przegrywamy drugi mecz u siebie nie strzelając bramki. Jest to dla nas kolejna nauczka ucząca pokory i tego, żeby do każdego meczu podchodzić w pełni skoncentrowanym i zdeterminowanym.
Czytaj więcej: U-14/2003 I: ''Dzisiaj nie byliśmy sobą'' - przegrana z outsiderem
Trener Robert Krajcer: Mecz rozpoczęliśmy w dziewiątkę i skończyliśmy również w dziewiątkę. Chłopcy rozegrali bardzo dobre spotkanie. To, co doskonalimy, ustawienia taktyczne, jak najbardziej dzisiaj się sprawdziło. Nie byliśmy może stroną dominującą, grając w 9 bardziej skupiliśmy się na obronie i ewentualnych kontratakach. Nie ustrzegliśmy się jednak błędu, przeciwnik wykorzystał naszą nieporadność i zdobył bramkę.
Czytaj więcej: U-17/JM VI: ''Mecz rozpoczęliśmy w dziewiątkę'' - remis po heroicznym boju
Zaledwie kilka godzin temu zakończyło się ostatnie z zaplanowanych na środek tygodnia spotkanie, a my już przedstawiamy rozkład meczowy na weekend oraz kolejne dni.
Co czeka drużyny naszej Akademii? 12 spotkań o ligowe punkty, z czego pięć odbędzie się w sobotę, trzy w niedzielę, jedno w poniedziałek, a kolejne trzy w środę. Nasze drużyny wystąpią w roli gospodarza ośmiokrotnie, natomiast w charakterze gości cztery razy.
Czytaj więcej: Tydzień z ligą: 12 meczów - osiem w roli gospodarzy, cztery w charakterze gości
Kończy się intensywny tydzień ligowy. Dzisiejsze spotkanie Orlików (2006) ze Slavią Ruda Śląska zamknęło serię czternastu spotkań, z których 9 zakończyło się zgarnięciem pełnej puli przez nasze drużyny, dwa podziałem punktów, a cztery zwycięstwem rywali.
We wszystkich meczach padło w sumie 77 bramek, z czego 50 przypisali sobie nasi zawodnicy, a 23 zespoły przeciwne.
Nadal w znakomitej formie strzeleckiej znajdują się nasi juniorzy młodsi i starsi, którzy zdobyli łącznie 12 goli, pokonując Miedź Legnicę 4:0 (JMł. - Makroregion) oraz Rozwój Katowice (JSt) 8:0.
Trener Igor Łukasik: Kolejne spotkanie pod naszą pełną kontrolą. Cieszy kolejne zwycięstwo osiągnięte w naprawdę niezłym dla oka stylu.
Ruch Chorzów - Slavia Ruda Śląska 8:2 (3:2)
Czytaj więcej: U-11/2006: ''Cieszy zwycięstwo w niezłym stylu'' - Slavia pokonana
Trener Daniel Tukaj: Obojętnie z jaką drużyną się gra, grając tylko 10 minut nie można myśleć o pozytywnym zakończeniu. Niestety, szybko zdobyta bramka i początkowa dobra gra zbyt nas uśpiła i zanim zdążyliśmy się obudzić przegrywaliśmy już 1:2. Niepokojące jest to, że po paru niedokładnych zagraniach z naszej strony i kilku dobrych akcjach Stadionu w nasze szeregi wkradła się nerwowość i nie potrafiliśmy wrócić do gry z początku spotkania.
Czytaj więcej: U-17/JMł I: ''Przegraliśmy zasłużenie'' - Stadion tryumfuje w derbach /foto/