Trener Sławomir Podlas: Na samym początku chce pochwalić chłopaków za dobry mecz. Pomimo porażki jestem zadowolony z ich postawy i gry. Dziś w tych trudnych warunkach pogodowych, dali z siebie wszystko i rozegrali bardzo fajne zawody. Szkoda tej porażki bo wcale nie byliśmy słabsi. W pierwszej połowie straciliśmy zbyt łatwo dwie bramki a gra była wyrównana. Obydwa zespoły stwarzały sobie sytuacje bramkowe z tą różnicą, że Górnik wykorzystał swoje okazje. Druga polowa to zdecydowanie nasza dominacja na boisku, która przełożyła się na bramkę po bardzo fajnej akcji. Obserwując grę i widząc naszą przewagę mieliśmy nadzieję na strzelenie drugiej wyrównującej bramki, ale niestety jak to w takich momentach bywa nadzialiśmy się na kontratak, który przesądził o wyniku końcowym meczu. Jeszcze raz dziękuję chłopcom za fajny mecz.
Czytaj więcej: U12: ''Mieliśmy nadzieję'' - gra lepsza od wyniku
Trener Sławomir Podlas: To był szybki, dynamiczny, z wieloma bramkami, z ogromną ilością sytuacji bramkowych dla obydwu zespołów mecz, który zakończył się niestetny porażką. Początek spotkania to nasza dominacja. Operowaliśmy fajnie piłką cały czas przebywając na połowie przeciwnika. Niestety, naraziliśmy się w ten sposób na kontrataki a że przeciwnik dysponował bardzo szybkimi napastnikami, to kilkukrotnie stworzył sobie sytuacje sam na sam z naszym będącym w świetnej dyspozycji bramkarzem. Jedna z tych okazji zakończyła się bramką i w 11 minucie przegrywaliśmy 1:0. Po straconym golu dalej graliśmy swoje i od 16 minuty, gdy strzeliliśmy bramkę wyrównującą, rozplątał się worek z golami. Najpierw strzeliliśmy ich jeszcze 4 i gdy wygrywaliśmy 5:1 przestaliśmy grać zespołowo a każdy nasz zawodnik grał indywidualnie nie realizując założeń taktycznych. W ten sposób nasza gra stała się bardzo podwórkowa, co bardzo szybko wykorzystała drużyna Jedności strzelając nam jeszcze 6 bramek. Oglądaliśmy na Kresach bardzo radosny, widowiskowy futbol ale niestety przegraliśmy. Dziękuję chłopcom za zaangażowanie, bo dali z siebie dużo, ale musimy wyciągnąć z tej porażki wnioski, które sprawą, że już nigdy nie popełnimy takich błędów.
Czytaj więcej: U12: ''Oglądaliśmy widowiskowy futbol'' - przegrywamy wygrany mecz
Trener Sławomir Podlas: Niestety doznaliśmy bardzo wysokiej porażki. Dziś drużyna GKSu postawiła przed nami zaporę, której nie byliśmy w stanie pokonać. Przeciwnik górował nad nami przede wszystkim warunkami fizycznymi oraz prezentował bardzo dobre umiejętności piłkarskie. Te dwa elementy przesądziły o dzisiejszym wyniku. My jednak nie poddajemy się, podnosimy głowy do góry i gramy dalej!
Czytaj więcej: U12: ,,Podnosimy głowy do góry i gramy dalej'' - porażka z Gieksą