Pracę przy Cichej 6 zakończyła Anna Bargiel, która w ostatnich latach koordynowała funkcjonowanie Akademii Piłkarskiej Ruchu Chorzów. Ania była zaangażowana praktycznie w każdy aspekt funkcjonowania „Niebieskiej” Akademii, chętnie uczestniczyła też w innych klubowych przedsięwzięciach, służąc pomocą i wsparciem. Żyła Ruchem i poświęcała mu się każdego dnia.
– Każdy, kto mnie zna, wie, że na punkcie Ruchu mam kompletnego świra. Nasz klub potrzebuje teraz osób dających z siebie w każdej chwili maksimum, a że moje zdrowie nieco zaszwankowało, uznałam, że najlepszym rozwiązaniem będzie odejście. W moim odczuciu w Ruchu można pracować albo na 1920 procent, albo wcale. Podjęłam najtrudniejszą w życiu, ale wiem, że właściwą dla siebie i klubu, decyzję. Zdaję sobie sprawę jak wiele jest do zrobienia w Akademii i w Centrum Szkolenia Ruchu Chorzów. Wierzę jednak, że nadal będzie się rozwijać i coraz lepiej funkcjonować z korzyścią dla naszego Klubu. Dziękuję wszystkim pracownikom, trenerom i wszystkim osobom działającym dla naszego Klubu, a których nie sposób tu wymienić – praca z Wami była dla mnie zaszczytem. Dziękuję też zawodnikom – tym dużym i małym oraz ich rodzicom, bo każdego dnia wnosili w moje życie uśmiech i niesamowitą energię. Każdy ma miejsce w moim sercu – podkreśla Anna Bargiel.
– Dziękujemy Ani za te wszystkie lata spędzone w Klubie, za niezliczony czas, jaki poświęciła pracy dla naszych bajtli i młodzieży. Z zewnątrz nie jest to tak widoczne, ale każdy z nas wie, jak wiele obowiązków spoczywało na Ani i jak dobrze się z nich wywiązywała. Nie żegnamy się z Anią, mówimy raczej do zobaczenia, bo wierzę, że po zasłużonym odpoczynku i podreperowaniu zdrowia Ania będzie nam w stanie pomagać przy nowych projektach. Wielkie dzięki, Aniu – mówi prezes Ruchu Seweryn Siemianowski.
Aniu, dziękujemy Ci za każdą wspólnie przeżytą i przepracowaną chwilę, Twoje olbrzymie zaangażowanie, oddane serce, szczerość i cierpliwość, ciepło oraz pozytywną energię, którą dzieliłaś się z nami na co dzień. Życzymy Ci dużo zdrowia i spokoju wierząc, że w przyszłości wrócisz na nasz „Niebieski” pokład. Dziękujemy i do zobaczenia!