CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Trener Łukasz Joniec: Wiedzieliśmy, że będzie to trudny mecz. chcieliśmy się zrewanżować za porażkę na wyjeździe - mecz był szybki, wyrównany na początku, obie strony stworzyły sobie sytuacje, ale Rozwój był skuteczniejszy. Mecz momentami wyglądał tak, że budowaliśmy atak pozycyjny, mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, ale nie kończyliśmy akcji strzałem na bramkę. Rywale kilka razy wyszli z kontrą i tak zdobyli kilka bramek. Wniosek jest taki, że musimy szybciej przechodzić z ataku do obrony, odbudować szyki i doskakiwać do zawodnika z piłką.
W dniu wczorajszym nasz narybek z rocznika 2012 wziął udział w turnieju rozgrywanym w Chełmku, Ekstraliga Talentów. chorzowskim turnieju, którego organizatorem był Sport Park Budowlani.
Na starcie imprezy zameldowały się takie zespoły, jak Sandecja Nowy Sącz, Cracovia Andrychów, Cracovia, Wisła Kraków, WKS Śląsk Wrocław, AP Olympic, Parasol Wrocław, Górnik Zabrze, Zagłębie Sosnowiec, BTS Rekord, Beniaminek Profbud Krosno, Pogoń Kraków, Stal Mielec, KS Słowik.
Trener Marcin Polok: Bardzo fajny turniej pod względem organizacyjnym. Jedynym minusem była panująca temperatura, bo w taką pogodę lepiej chłodzić się w basenie, aniżeli grać na sztucznej murawie. Stawiliśmy jednak temu czoła, rozegraliśmy dużo spotkań, a chłopcy mieli wiele radości. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy uczestniczyć w takim turnieju.
W sobotnie popołudnie na hali MORiS-u zgromadziło się kilkaset osób - zawodnicy naszej Akademii oraz UKS-u Ruch Chorzów, ich rodzice, zaproszeni goście oraz sympatycy naszych drużyn.
Sam pomysł realizacji Gali "Młode Cieśliki" pojawił się wiele miesięcy temu, aż w końcu, połączone siły naszej Akademii i UKS-u doprowadziły do jego realizacji. Dzięki zaangażowaniu dziesiątek osób przygotowania zostały dopięte na ostatni guzik, nikt jednak nie przewidział złośliwości rzeczy martwych. Zawodziło nagłośnienie, przez co nie wszystko poszło zgodnie z planem, liczymy jednak na wyrozumiałość naszych sympatyków!
Czytaj więcej: Gala ''Młode Cieśliki 2019'' przeszła do historii
Trener Jakub Brzozowski: Przegrywamy dzisiaj z Rozwojem Katowice, ale nie z drużyną, która bierze udział w naszych rozgrywkach, tylko z zespołem z I Ligi Wojewódzkiej. Rywale ściągnęli dzisiaj posiłki z pierwszej ligi i ja osobiście im bardzo za to dziękuje. Przez takie działania drużyny z Katowic mieliśmy możliwość zmierzenia się z tym, co czeka nas w przyszłym sezonie i był to bardzo udany test. Nie zawiedliśmy i pokazaliśmy się z niezłej strony. Zagraliśmy na dwa składy pokazując, że w tym zespole są umiejętności i chęć wygrywania.
Czytaj więcej: U13/2006: ''Rywale ściągnęli posiłki'' - minimalna przegrana w Katowicach
Trener Szymon Tutaj: Dobry mecz w naszym wykonaniu, praktycznie rozstrzygnięty w pierwszej połowie. Graliśmy zdecydowanie, wykorzystywaliśmy sytuacje, dobrze rozgrywaliśmy i dobrze prezentowaliśmy się zarówno w obronie, jak i ataku. Szkoda drugiej połowy, gdzie trochę się rozluźniliśmy i daliśmy Unii strzelić kilka bramek. Cieszy kolejne zwycięstwo. Jesteśmy podbudowanie, bo w tej lidze nie straciliśmy jeszcze punktów.
Nasza drużyna przypieczętowała zdobycie Mistrzostwa Śląska! Niebiescy mogli się cieszyć z tytułu już wczoraj, w wyniku straty punktów przez Raków, jednak nie spuścili z tonu i dzisiaj dołożyli do swojego dorobku kolejne trzy punkty! Przed ostatnim meczem z BBTS-em podopieczni trenera Piotra Bogusza odnotowują przewagę siedmiu oczek nad drugimi częstochowianami.
Trener Piotr Bogusz: Mecz pod naszą kontrolą, dominowaliśmy przez cały czas i wszystko nam wychodziło.
Trener Marcin Polok: Dziś inkasujemy trzy punkty. Od początku dominowaliśmy na boisku, byliśmy bardziej zdecydowani i tworzyliśmy fajne akcje, które kończyły się strzałem na bramkę przeciwnika. Udało się nam pokonać sześciokrotnie bramkarza UKS-u, więc brawa dla chłopaków, tym bardziej, że warunki, jakie panowały, to było istne piekło. Boisko było tak nagrzane, że odnosiliśmy wrażenie, że jest pięćdziesiąt stopni.
Czytaj więcej: U13/IV: ''Istne piekło'' - wygrana w derbach Ruchu
Trener Sławomir Podlas: Zwycięstwo bardzo cieszy, bo graliśmy w trudnych warunkach pogodowych. Pomimo doskwierającego upału chłopcy, szczególnie w pierwszej połowie, pokazali się z bardzo dobrej strony. Postanowiliśmy zagrać wysokim pressingiem i to zafunkcjonowało. Szybki atak i odbiór piłki - dzięki temu dwie sytuacje zakończyły się zdobyciem gola. W drugiej połowie wprowadziłem kilka zmian, z nadzieją, ze gra nadal będzie bardzo dobra, ale zaczęliśmy grać nerwowo i niedokładnie, szybko tracąc piłkę.
Czytaj więcej: U12/2007: ''Chłopcy dali z siebie wszystko'' - zwycięstwo w Katowicach
Trener Daniel Tukaj: OWynik mówi wszystko. Chłopcy pokazali charakter, wolę walki, a przede wszystkim całą paletę umiejętności. Przy tych warunkach pogodowych i na tak małym boisku ciężko się grało, ale zawodnicy dobrze się odnaleźli i pokazali swoją wyższość. Dobra gra została w końcu poparta większą ilością bramek, choć mogło ich być zdecydowanie więcej. Przez cały mecz przeważaliśmy i byliśmy drużyną, która dominuje na boisku, a przeciwnik tylko raz poważnie nam zagroził. Cieszą gole, szczególnie cztery, gdzie strzałem kończyliśmy bardzo dobre akcje.
Czytaj więcej: U17/JM II: ''Pokazaliśmy moc'' - wielkie strzelanie w Zabrzu
Trener Łukasz Joniec: Kolejny mecz na orliku, gdzie na tak małej przestrzeni nie potrafiliśmy sobie poradzić z budowaniem akcji mając problemy w przyjęciu i podaniu. Zdarzały się proste błędy techniczne i straty, a przeciwnik, który na co dzień tu trenuje i gra wszystkie mecze wykorzystał atut swojego boiska. Mieliśmy dużo więcej sytuacji, po których mogliśmy strzelić gola, ale zdarzało się, że nie trafialiśmy do pustej bramki. Gdybyśmy je wykorzystali, to wynik mógł byś inny, bardziej dla nas korzystny.
Czytaj więcej: U11/2008: ''Niektórzy przeszli obok meczu'' - bez punktów z Jedynką