CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Trener Ireneusz Psykała: W naszym przypadku było to bardzo ważne zwycięstwo. Obserwowaliśmy bardzo dobre momenty gry, szybkie ładne akcje. W pierwszej połowie było nam trudno, przeciwnik ustawił się nisko, przez co cały czas szukaliśmy miejsca do oddania strzału. Po przerwie gra stała się bardziej otwarta, stworzyliśmy wiele okazji bramkowych, ale naszym mankamentem ciągle jest nieumiejętność ich wykorzystywania.
Trener Łukasz Joniec: Kolejny ciężki mecz. Sarmacja od początku nałożyła wysoki pressing i nie pozwalała rozegrać nam piłki na własnej połowie. Często graliśmy więc długimi podaniami, niestety, w środku pola brakowało dobrego ustawienia i rywal wyprowadzał kontrataki. Wynik 0:0 utrzymywał się do 20 minuty, konsekwentnie byliśmy ustawieni blisko siebie w defensywie, jednak do przerwy straciliśmy dwie bramki.
Czytaj więcej: U15/2003 III: ''Powinniśmy grać bardziej agresywnie '' - bez szans w meczu z Sarmacją
Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek I Ligi Wojewódzkiej Juniorów Starszych nasza drużyna jest o krok od wywalczenia tytułu Mistrza Śląska, a tym samym prawa do udziału w barażach o awans do Centralnej Ligi Juniorów w sezonie 2018/2019..
Tymczasem Departament Rozgrywek Krajowych PZPN przeprowadził losowanie, w wyniku którego wyłonione zostały pary i gospodarze dwóch meczów barażowych.
Zgodnie z nim zwycięzca województwa śląskiego zmierzy się z liderem województwa podlaskiego - pierwszy mecz zostanie rozegrany 16 czerwca w podlaskim, natomiast rewanż cztery dni później, czyli 20 czerwca, na Śląsku.
Zaledwie wczoraj zakończyliśmy serię ligowych kolejek rozpoczętą w zeszłą sobotę, a już dzisiaj prezentujemy nasz rozkład meczowy na najbliższe dni.
Ponieważ dwa z zaplanowanych na weekend meczów zostało w tym tygodniu rozegranych awansem, w trakcie soboty i niedzieli wybiegniemy na boisko nie dziewięć, a siedem razy. Kolejne cztery pojedynki czekają nas w przyszłym tygodniu.
Osiem spotkań w Chorzowie, trzy na wyjeździe - przeczytajcie z kim, kiedy i o jaką stawkę powalczą nasze drużyny!
Trener Sławomir Podlas: To był ciężki, twardy mecz, w którym zwycięstwo nam się w pełni należało, bo zagraliśmy niezwykle konsekwentnie w defensywie. Od samego początku staraliśmy się narzucić nasz styl gry przeciwnikowi, graliśmy wysokim pressingiem i nie pozwalaliśmy na rozegranie. W pierwszej połowie doszliśmy do trzech, czterech sytuacji bramkowych, ale nie udało się zdobyć gola. Przeciwnik tylko raz skonstruował akcję, która była dla nas niebezpieczna, a pozostałe dogodne sytuacje tworzyły się po stałych fragmentach gry. W przerwie, w szatni powiedzieliśmy sobie, że musimy dać z siebie jeszcze więcej, by dziś odnieść zwycięstwo. Drużyna zareagowała na te słowa bardzo pozytywnie, co zaprocentowało trzeba bardzo ładnymi bramkami.
Czytaj więcej: U15/2003 I: ''Zagraliśmy konsekwentnie w defensywie'' - upragniona wygrana z BTS-em
Trener Mateusz Markiewicz: Diametralnie inne spotkanie, aniżeli te pierwsze z UKS-em, ale wynik ten sam. Pogoda sprzyjała dzisiaj walce na boisku, jednak bramki były jak zaczarowane. Cieszy postawa wszystkich chłopaków, to jak walczyliśmy - był to mecz dużych emocji. Jako lider nadal pozostajemy niepokonani. Zdajemy sobie sprawę, że z racji miejsca w tabeli każdy z rywali będzie się na nas mocno mobilizował chcąc pokonać nas tym, co potrafi najlepiej. Uważam, że mecz był dzisiaj wyrównany - mogliśmy go wygrać, ale i przegrać, bo jak wspomniałem bramki dziś chyba były zaczarowane, a bramkarze obu drużyn spisywali się naprawdę dobrze.
Czytaj więcej: U13/2005: ''Bramki jak zaczarowane'' - po raz kolejny dzielimy się punktami z UKS-em
Trener Damian Łukasik: Kolejny mecz z niewykorzystanymi sytuacjami. Drużyna przeciwna grała bardzo ambitnie, a my nie potrafiliśmy udokumentować swojej przewagi drugą bramką. Po przerwie zaprezentowaliśmy się o wiele lepiej, dominowaliśmy przez cały czas, ale zabrakło trochę szczęścia, bo trafialiśmy w słupek i poprzeczkę, ale niestety piłka nie znajdywała drogi do bramki.
Czytaj więcej: U14/2004: ''Niestety, tracimy punkty'' - remis po meczu niewykorzystanych szans
Jak zawiadomił Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej wraz z trenerami Kadry ŚlZPN w Katowicach, w dniu 23 maja w Dzierżoniowie odbędzie się mecz z Reprezentacją Dolnośląskiego ZPN.
Jest nam niezmiernie miło zawiadomić, że w gronie powołanych znalazł się nasz napastnik, Tomasz Wójtowicz.
Tomkowi serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!
Czytaj więcej: U15/2003: Tomasz Wójtowicz powołany na mecz z Kadrą Dolnośląskiego ZPN
Trener Piotr Bogusz: Od początku narzuciliśmy swój styl gry, nie pozwalając przeciwnikowi przedostać się pod nasza bramkę. Szybko zdobyliśmy pierwszego gola - dośrodkowanie Szczepaniaka na bramkę zamienił Nowiński. Kolejne dwie bramki zdobył "aktywny" w przodzie Wojtek Lenert - pewnymi uderzeniami umieścił piłkę w siatce, a bramkarz rywali nie miał większych szans. Dobrze operowaliśmy piłką stwarzając sobie kolejne sytuacje do zdobycia bramki. I to się udało po pięknym uderzeniu z dystansu Wleciałowskiego.
Czytaj więcej: U12/2006: ''Drużyna dotrzymywała kroku'' - MUKP pokonany
Trener Robert Krajcer: W dniu dzisiejszym spotkały się chyba dwa najlepsze zespoły w tej lidze. Jeśli chodzi o grę drużynową, to po obu stronach była ona na wysokim poziomie, ale elementem, który dzisiaj przeważył były umiejętności indywidualne. Początek meczu był słaby w naszym wykonaniu, ale z minuty na minutę się rozkręcaliśmy - do samego końca graliśmy na wysokim poziomie, a tempo meczu było bardzo szybkie. Wysoki pressing i jak najszybszy odbiór piłki skutkował tym, że łatwo przychodziło nam tworzenie sytuacji bramkowych.