Trener Mateusz Michalik: Ogromne brawa dla chłopaków za pełną determinację i serce jakie włożyli w dzisiejszy trudny pojedynek. Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu, oddaliśmy rywalom dużo pola i trzeba przyznać, że kilka razy szczęście się do nas uśmiechnęło, bo Zagłębie stworzyło sobie trzy stuprocentowe sytuacje. W przerwie zaryzykowaliśmy i zmieniliśmy ustawienie, dając tym samym zawodnikom sygnał, że oprócz mądrego ustawienia i dobrej organizacji gry, musimy również zacząć grać bardziej ofensywnie.
Czytaj więcej: U17/CLJ: ''Plan został bardzo dobrze zrealizowany'' - wygrana z Zagłębiem Lubin
Trener Łukasz Joniec: Wysoka wygrana na pewno cieszy. Podsumowując zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, tworzyliśmy wiele składnych akcji prowadzących do okazji strzeleckich, również tych niewykorzystanych. Już do przerwy wynik mógł być zdecydowanie wyższy. Cieszy to, że bramki padały po ładnych akcjach. I tak brawa za skuteczność i dobre spotkanie, ponieważ nawet grając ze słabszym przeciwnikiem trzeba umieć wygrać i strzelić tak dużo bramek.
Czytaj więcej: U17/JMII: ''Wynik mógł być wyższy'' - wielkie strzelanie w Jastrzębiu
Trener Mateusz Michalik: Na pewno cieszymy się z wysokiego i przekonywującego zwycięstwa, bo zasłużyliśmy na nie dzisiaj. W pierwszej połowie Śląsk miał lekką przewagę optyczną, natomiast my problemy z organizacją gry, brakowało nam też cierpliwości w utrzymaniu się przy piłce. Przed przerwą, oprócz wyrównującej bramki, mieliśmy jeszcze sytuację sam na sam, jednak Lucek Klisiewicz jej nie wykorzystał. W drugiej połowie gra wyglądała już tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Bardzo dobrą zmianę dał Kamil Swikszcz, który w cztery minuty zdobył dwie bramki i przybliżył nas do końcowego zwycięstwa.
Trener Daniel Tukaj: Wracamy z Rybnika na tarczy, ale naprawdę, pomimo porażki, nie musimy się wstydzić. Zmierzyliśmy się z Rybnikiem po raz drugi i o ile w pierwszym meczu byliśmy zdecydowanie słabsi i przegraliśmy zasłużenie, o tyle dzisiaj zaprezentowaliśmy się o wiele lepiej. Niestety, popełnialiśmy zbyt wiele indywidualnych błędów, co przeciwnik skrzętnie wykorzystał. Gdyby przeliczyć sytuacje stuprocentowe, mieliśmy ich o wiele więcej od ROW-u. Do przerwy przegrywaliśmy 2:0, ale wiedzieliśmy, że jeśli uda nam się zdobyć bramkę, to wynik końcowy może być dla nas korzystny.
Trener Daniel Tukaj: Wynik meczu w zupełności zobrazowuje przebieg pierwszej połowy. Przez cały mecz byliśmy stroną przeważającą i w przerwie, przy prowadzeniu 4:0 zadaliśmy sobie dwa pytania - jak mogliśmy przegrać z tą drużyną w pierwszym meczu i ile zdobędziemy bramek w drugiej połowie. Na oba odpowiedź jest taka sama: nie do wiary! Pomimo miażdżącej przewagi i multum sytuacji nie zdobyliśmy już ani jednego gola. Trudno o ocenę zawodników na tle tak słabego rywala.
Czytaj więcej: U17/JMII: ''Nie do wiary!'' - Niebiescy wzięli rewanż /foto/
Trener Mateusz Michalik: Nie zagraliśmy dzisiaj dobrego spotkania. Nasza dyspozycja była mocno przeciętna i trzeba przyznać, że przeciwnicy mieli więcej klarownych sytuacji do zdobycia bramki, jak choćby niewykorzystany rzut karny w 70. minucie. Byliśmy bezbarwni i chyba każdy spodziewał się więcej po dzisiejszym meczu. Nieźle wyglądaliśmy w budowaniu gry od tyłu i wyjściu spod pressingu, ale im bliżej bramki przeciwnika, tym więcej w naszych poczynaniach było niechlujności. Kiedy powinniśmy decydować się na strzał szukaliśmy podania i na odwrót.
Czytaj więcej: U17/CLJ: ''Nasza dyspozycja była mocno przeciętna'' - jednobramkowa wygrana Odry