Trener Daniel Tukaj: Przegraliśmy dzisiaj dość wysoko z drużyną, która jest liderem w naszej lidze. Przeciwnik szybko wykorzystywał nasze błędy, szczególnie przy rozegraniu piłki i tworzył akcje, po których zdobywał bramki. Pomimo wysokiej porażki pokazaliśmy dzisiaj, że potrafimy grać w piłkę, musimy tylko wyeliminować proste błędy. Osłodą niekorzystnego wyniku na pewno może być gol zdobyty przez Krzysztofa Słotę, który przelobował bramkarza po strzale z połowy boiska.
Trener Paweł Drapała: Mecz z gatunku niewykorzystanych sytuacji -poprzeczki, słupki, niestrzelony karny. Przeciwnik ograniczył się do ustawienia na swojej połowie, przeszkadzania i nie chciał grać w piłkę. W najtrudniejszym elemencie, czyli ataku pozycyjnym spisywaliśmy się bardzo dobrze, jednak jak wspomniałem wcześniej nie wykorzystaliśmy wielu naprawdę klarownych sytuacji. Największym plusem tego meczu jest to, że nie daliśmy się skontrować.
Trener Mateusz Michalik: Cieszymy się, że zdobyliśmy trzy punkty na ciężkim terenie i z wymagającym przeciwnikiem. W pierwszej połowie wydawało się, że kontrolujemy przebieg spotkania, bo mieliśmy więcej z gry, stworzyliśmy kilka klarownych sytuacji do zdobycia bramki, jednak wynik brzmiał 0:0. Po przerwie, po kombinacyjnym rozegraniu rzutu rożnego udało się nam zdobyć gola i można powiedzieć, że od tego momentu zaczęło brakować w naszych poczynaniach spokoju. W końcówce meczu mogliśmy się pokusić o podwyższenie wyniku za sprawą Rudka, jednak ten w sytuacji "sam na sam" strzelił obok bramki.
Czytaj więcej: U17/CLJ: ''Emocji nie brakowało do samego końca'' - Niebiescy wzięli rewanż na Miedzi
Trener Daniel Tukaj: Dzisiaj oglądaliśmy mecz, który miał dwa oblicza. Pierwsza połowa była w miarę wyrównana i choć to nie my prowadziliśmy grę, na pewno mieliśmy więcej sytuacji bramkowych. Już w pierwszych minutach dwie stuprocentowe sytuacje zmarnował Kuzera, a później w podobny sposób zachował się Baron. Gospodarze mogli się cieszyć z remisowego wyniku do przerwy. Myślę, że gdybyśmy wyszli na prowadzenie w pierwszej połowie, ten mecz zakończyłby się innym wynikiem. W drugiej części meczu błędy w ustawieniu w defensywie sprawiły, że Piast wyszedł na prowadzenie. Już pierwsze bramka podcięła nam skrzydła. Pomimo niekorzystnego wyniku pokazaliśmy jednak, że potrafimy grać i kreować sytuacje bramkowe.
Czytaj więcej: U17/JM I: ''To dla nas za wysoki wymiar kary'' - przegrana z Piastem
Trener Daniel Tukaj: Dzisiaj zobaczyliśmy bardzo dziwny mecz i to ten z gatunku słabych - dodatkowo z obu stron. Najprostsze elementy rzemiosła piłkarskiego sprawiały zawodnikom największe problemy. Sami nie mogliśmy uwierzyć jak poczynaliśmy sobie na boisku. Być może podziałała tak zmiana czasu, bo to nie były dobre zawody. Pomimo tak słabego spotkania Rekord stworzył sobie trzy sytuacje, po których mógł zdobyć bramkę, ale my także mieliśmy dwie stuprocentowej okazje i
Czytaj więcej: U17/JMł I: ''Dziwny mecz'' - czwarty remis na zakończenie weekendu
Trener Mateusz Michalik: Trzeba się cieszyć z tego, że strzeliliśmy dwie bramki i nie straciliśmy żadnej, bo to przeciwnik dzisiaj dyktował nam warunki na boisku. Brakowało precyzji w prostych sytuacjach, gdzie trzeba było utrzymać się przy piłce. Niestety, wdaliśmy się w grę, która obfitowała w wiele pojedynków fizycznych, natomiast za mało było dzisiaj piłkarstwa. Cieszymy się, że wygraliśmy, bo w meczu derbowym zwycięstwo na pewno cieszy, jednak patrząc na przebieg całego spotkania uważam, że Górnik był dzisiaj drużyną lepszą.
Czytaj więcej: U17/CLJ: ''Za mało było dzisiaj piłkarstwa'' - zwycięstwo z Górnikiem Zabrze /foto/